News: Rafał Wolski: Drugi raz też wybrałbym Fiorentinę

Rafał Wolski: Drugi raz też wybrałbym Fiorentinę

Marcin Szymczyk

Źródło: sportowefakty.wp.pl

21.03.2013 08:51

(akt. 10.12.2018 00:44)

- Jestem w takim okresie, że potrzebuje gry, gdyż we Fiorentinie mam z tym problem. Dlatego cieszę się z powołania do reprezentacji U-21. Na zgrupowaniu czuję się jak ryba w wodzie - są znajomi z Legii Dominik Furman, Jakub Szumski, Wojtek Lisowski i Bartek Żurek. Widać, że to co sobie Legia założyła to przynosi efekty. Ważne, aby klub dalej się rozwijał w tym względzie. Musi zbudować ośrodek sportowy, który jest bardzo ważny. Myślę, że będzie to szło w jeszcze lepszym kierunku, możemy spodziewać się bardzo ciekawych zawodników. Wierzę, że za 2-3 lata przyniesie to jeszcze większy efekty - mówi w rozmowie ze Sportowymi Faktami Rafał Wolski.

Pojawiają się opinie, między innymi Zbigniewa Bońka, że jest pan bardzo dobrze wyszkolony technicznie, jednak warunki fizyczne nie są pana mocną stroną. Zgadza się pan z tym?


- Każdy zawodnik ma jakieś mankamenty i musi je poprawiać, doszkalać się. Moją wadą są na pewno warunki fizyczne, ale cały czas pracuje na siłowni i wiem, że niedługo się to zmieni. Niestety jeszcze nie udało mi się zadebiutować w pierwszej drużynie.


Od którego zawodnika w klubie jest pan w stanie najwięcej się nauczyć?


- Zajmujemy czwarte miejsce i walczymy o przepustkę do gry w europejskich pucharach. Jest wielu świetnych zawodników: Stevan Jovetic, Pizzaro czy Alberto Aquilani, którzy grali w przyszłości w znakomitych klubach. Na pewno można się od nich wiele nauczyć.


Gdyby miał pan możliwość ponownego wyboru: Legia albo Fiorentina wiedząc, iż szansa na grę jest tam bardzo mała, nadal zdecydowałby się pan na przenosiny na Półwysep Apeniński?


- Myślę, że tak. Nie zastanawiam się teraz co by było, gdybym został w Warszawie. Jestem we Włoszech, trenuje mocno w klubie, aby w końcu zadebiutować w Seria A.


Czy według pana Legia Warszawa po siedmiu latach przerwy zdobędzie upragniony tytuł mistrza Polski?


-
Liczę na to, gdyż w tym klubie zaczynałem swoje pierwsze kroki w poważnej piłce. Trzymam za nich mocno kciuki. Wierzę, że zdobędą tytuł ale nie jestem teraz w klubie i nie wiem jaka jest tam sytuacja. Mogę jedynie trzymać kciuku za chłopaków.

Polecamy

Komentarze (59)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.