News: Rafał Wolski: Brakuje mi asyst i goli

Rafał Wolski: Najważniejsze, że nic mnie nie boli

Marcin Szymczyk, Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

10.01.2013 21:46

(akt. 04.01.2019 12:22)

- Dziś pierwszy raz od dawna trenowałem razem z zespołem i mam nadzieję, że tak już zostanie. Stęskniłem się za boiskiem, dla piłkarza, który nie może grać przez pół roku to ciężki czas, brakowało mi murawy i piłki. Nie jest fajnie oglądać mecze kolegów w lidze z poziomu trybun, przychodzą dziwne myśli do głowy. Miałem wrócić do treningów i gry dużo wcześniej, ale odkładało się to w czasie, za każdym razem coś było nie tak. Wiele czynników się na to złożyło – najpierw zbyt wczesny powrót do ćwiczeń, potem operacja. Po zabiegu nadal coś bolało, na szczęście znaleźliśmy dobrego fachowca w Niemczech i tam zostałem wyleczony - opowiadał po treningu piłkarz Legii Rafał Wolski.

- Wiem, że powstało wiele teorii na temat mojego leczenia, ale nie chce się już nad tym zastanawiać, chcę się skupić nad tym, co przede mną. Całej prawdy o tym, co się ze mną działo pewnie nikt nigdy nie pozna. Pod koniec listopada, po zabiegach w Monachium, usłyszałem radosną nowinę – że, po nowym roku mogę rozpocząć normalne przygotowania z drużyną. Mam nadzieję, że limit pecha już wyczerpałem i teraz porządnie przygotuję się do rundy wiosennej.


- Czy wybieram się do innego klubu? Mam ważny kontrakt z Legią i teraz liczą się dla mnie tylko treningi i powrót na boisko. Niczym innym głowy sobie nie zaprzątam. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony na obu obozach przygotowawczych, mam nadzieję, że nie zawiodę ani siebie, ani trenera Jana Urbana. Czy miałem jakieś propozycje transferowe? Byłem skupiony na czym innym. Z tym pytaniem możecie zwrócić się do mojego menedżera Czarka Kucharskiego, on będzie więcej wiedział na ten temat. Umiejętności chyba nie straciłem i pewnie powalczyłbym o plac w lidze włoskiej, ale trochę jednak w piłkę nie grałem. Dlatego przede wszystkim chcę wrócić do wysokiej dyspozycji i do gry. Nic mnie nie boli i to jest dla mnie teraz najważniejsze. Muszę najpierw nadrobić kwestie siłowe i wydolnościowe, a reszta powinna już pójść z górki. Przez ostatnie miesiące pracowałem na siłowni i wzmacniałem poszczególne partie mięśni.


- Tak, czytałem ten ranking, w którym jestem typowany do największych odkryć w Europie. To dla mnie dodatkowa motywacja, muszę teraz udowodnić, że zasłużyłem, aby w takim zestawieniu się znaleźć.

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.