News: Rafał Wolski: Patrzymy tylko na siebie

Rafał Wolski: Patrzymy tylko na siebie

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

12.03.2012 09:12

(akt. 11.12.2018 23:55)

<p>Michał Żewłakow po meczu z Podbeskidziem powiedział, że wszyscy w szatni tak wycałowali Rafała Wolskiego, że ten nie musiał już iść pod prysznic. - Mnie bardzo cieszą komplementy ze strony starszych kolegów, tak doświadczonych. Jednak przede wszystkim liczy się to, że na tak trudnym terenie utrzymaliśmy pozycję lidera. Przecież Podbeskidzie świetnie czuje się na własnym boisku, traci tutaj mało bramek, nie przegrało od kilku miesięcy. Te trzy punkty zdobyte w Bielsku-Białej musieliśmy wywalczyć, wybiegać. Może nie graliśmy efektownie, ale nie styl jest najistotniejszy, przede wszystkim musimy wygrywać.</p>

Czuje się pan ważną częścią drużyny Legii? Gol przeciwko ŁKS-owi, teraz ten w Bielsku-Białej. Wolski daje punkty swojej drużynie.


- Bo właśnie od tego jestem. Ja potrzebuję drużyny, ona potrzebuje mnie, a ja chcę dać jej to, czego ode mnie się wymaga. Tym razem akurat mnie udało się pokonać bramkarza rywali, w następnym meczu strzeli ktoś inny. Najważniejsze i tak są zwycięstwa w każdym kolejnym spotkaniu.


Wielu się dziwiło. Na ławce rezerwowych Miroslav Radovic, Nacho Novo, Ismael Blanco, a pan w podstawowym składzie.


- O tym, kto gra, decyduje aktualna forma, a nie jakie ma się nazwisko. Ja na treningach pokazuję, że jestem dobrym zawodnikiem i zasługuję na grę w podstawowym składzie. Widać nieźle mi to wychodzi, skoro trener mi zaufał i na mnie stawia. Ale my w Legii tworzymy drużynę, wymienieni wcześniej zawodnicy to bardzo dobrzy piłkarze i jeszcze dużo naszemu zespołowi dadzą.


Przyzwyczailiście się już do pozycji lidera?


- Istotne jest, aby tym liderem być po 30. kolejce. Ja, i koledzy zapewne też, cieszymy się głównie z tego, że nie jesteśmy od nikogo zależni. To my dyktujemy warunki, nie musimy patrzeć na to, czy ktoś zgubił punkty czy nie. Skupiamy się tylko na sobie, a to bardzo ważne pod względem psychicznym.


Na meczu w Bielsku-Białej był selekcjoner Franciszek Smuda. Myśli pan o tym, że może pan zostać powołany na mistrzostwa Europy?


- Gram w Legii Warszawa. Jeśli sprawdzam się w takim klubie, to mam nadzieję, że prędzej czy później dostanę swoją szansę w reprezentacji Polski. Kiedy to będzie, nie wiem i na razie o tym nie myślę. Skupiam się na teraźniejszości, a jeśli przyjdzie powołanie, to będę się cieszył.


Zapis całej rozmowy z Rafałem Wolskim w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".

 

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.