News: Rafał Wyszomierski: Nowa akademia na stulecie klubu

Rafał Wyszomierski: Nowa akademia na stulecie klubu

Igor Kośliński

Źródło: Legia.Net

24.10.2014 08:46

(akt. 08.12.2018 08:16)

- Potrzebujemy co najmniej pięciu boisk – dwóch naturalnych i trzech sztucznych. Jedno ze sztuczną nawierzchnią byłoby zadaszane balonem na okres jesienno-zimowy. To jest minimum naszych potrzeb. Do tego chcielibyśmy jeszcze pawilon, budynek klubowy, w którym ulokowalibyśmy administrację i bursy dla chłopaków. Około stu z nich, choć obecnie u nas mieszka, pochodzi z terenów całej Polski. Przydałoby się też proste zaplecze w postaci placu do specjalistycznego treningu bramkarskiego oraz tzw. ogólnorozwojówka, czyli górki fitness. Te ostatnie rzeczy planujemy oddać do publicznego użytku także mieszkańcom Sulejówka - opowiada o planach budowy nowej siedziby Akademii w krótkiej rozmowie z serwisem Legia.Net Rafał Wyszomierski, wiceprezes zarządu klubu Legia Warszawa.

- Projekt ośrodka Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa to rzecz, która od zawsze była w naszych głowach. W tej chwili działamy przy ul. Łazienkowskiej na jednym głównym boisku (służy pierwszej drużynie) oraz na dwóch treningowych. Ale na tych dwóch zaledwie boiskach prowadzimy aktualnie działania 11 roczników, czyli około 250 chłopaków. Logistyka takiego przedsięwzięcia jest bardzo trudna. Nie pozwala nam się rozwinąć na taką skalę, jaką byśmy chcieli czyli z optymalnym szkoleniem, odpowiednim dla klubu europejskiej klasy. Każdy klub o takiej renomie posiada ośrodek z prawdziwego zdarzenia, na którym jest przynajmniej od 6 do 10 boisk. Dobrym przykładem jest Sparta Praga, klub z naszego regionu, posiadający swoją akademię z dziesięcioma boiskami. Dla nas minimalna ilość to 5-6 boisk. Pozwoli nam to poprawić profesjonalne szkolenie, edukować i po prostu uzbierać większą ilość chłopców. Obecnie brakuje nam infrastruktury, zaplecza i skali. Ten projekt budowy akademii nie powstał w ostatnich dniach, planowaliśmy go latami i teraz chcemy przystąpić do realizacji. Sulejówek jest miejscem, które w naszej opinii nadaje się do tego najlepiej.


Jaki będzie koszt tej inwestycji i czy można mówić o planowanym końcu prac, skoro jeszcze się nie rozpoczęły?


- Cały projekt szacujemy na kwotę 30-35 milionów złotych, Oczywiście jest rozłożony w czasie, ze względu na skalę finansową. Z punktu widzenia racjonalności tych założeń i korzyści, które musimy w możliwie krótkim terminie osiągnąć – zaplanowaliśmy ten proces na najbliższe 3-4 lata. Plan jest taki, by w 2016 roku czyli na stulecie Legii Warszawa, móc pochwalić się ośrodkiem z prawdziwego zdarzenia. A przynajmniej jego pierwszym etapem, czyli dwoma pełnowymiarowymi boiskami, budynkiem klubowym, zapleczem szatniowym i wcześniej wspomnianymi górkami do treningu ogólnorozwojowego. W Sulejówku, ze względu na zlokalizowanie tego ośrodka w parku Glinianki i na prace miejskie związane z rewitalizacją tego terenu, musieliśmy dopasować się do pewnego scenariusza zdarzeń inwestycyjnych. To oznacza, że kolejne dwa boiska powstałyby w perspektywie 2-3 lat, a ostatnie - ze strefą ogólnego rozwoju, w ciągu 3-4 lat. Reasumując, niezależnie od lokalizacji, w ciągu pierwszych dwóch lat chcemy mieć do dyspozycji minimum dwa boiska, a w kolejnych latach dobudować następne.


Szkolenie młodzieży wciąż jest jednym z głównych celów Legii Warszawa?


- Zdecydowanie. Wprawdzie nie ma gwarancji, ze zapraszając do szkółki siedmiolatka, będzie z niego drugi Robert Lewandowski, ale... Takich chłopców, którzy osiągają sukces, choćby na skalę ogólnopolską, już nie mówiąc o międzynarodowej – jest zaledwie procent. Po drodze bywają różne zdarzenia i następuje zmiana planów. Czasem przez decyzje rodziców, czasem przez nieszczęśliwe kontuzje. To nas jednak nie zniechęca. Uważamy, że szkolenie młodzieży jest receptą na mądre życie, na wykreowanie mądrych ludzi. Jest oczywiście na końcu chęć poszczycenia się wychowankiem na skalę ogólnoświatową, międzynarodową, lub chociaż ogólnopolską. Po drodze by to osiągnąć jest jednak pot, krew i łzy. Wielu chłopaków odpada, wielu z nich układa sobie życie zupełnie inaczej niż planowali – nas to nie zraża. Koniec końców mamy wielką satysfakcję społeczną, że ci chłopcy wychodzą z naszej akademii, znają język angielski, umieją się wypowiedzieć, zachować i są dobrymi ludźmi.


Prezentacja wirtualna ośrodka i rozmowa z mieszkańcami Sulejówka - kliknij tutaj

Polecamy

Komentarze (68)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.