Rasizm Reissa
17.05.2005 08:09
"Ty czarna małpo" - tak do czarnoskórego obrońcy Legii <b>Dicksona Choto</b> miał krzyczeć <b>Piotr Reiss</b> podczas pierwszego meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. To szokujące, bo kapitan Lecha jest jednym z sygnatariuszy akcji "Stop rasizmowi na stadionach".
Choto przyznaje, że w drugiej połowie meczu w Poznaniu po jednym ze starć nadepnął na nogę poznaniaka. - To było przypadkowe - twierdzi.
Na telewizyjnych powtórkach widać, że napastnik Lecha krzyczy coś w stronę Choto. - Obrażał mnie. Usłyszałem między innymi, że jestem "czarną małpą". Kiedy zbliżał się do mnie, wydawał odgłosy, podobne do tych, którymi próbują deprymować mnie kibice drużyn, z którymi gra Legia (krzyczą łuu... łuu... łuu - przyp. red.) - zwierza się Choto.
Czarnoskóry zawodnik nie może pojąć takiego zachowania Reissa. - Rozumiem, kiedy tak postępują kibice, próbując mnie wyprowadzić z równowagi. Ale żeby to robił zawodowy piłkarz, który grał w zagranicznych klubach i codziennie stykał się z czarnoskórymi zawodnikami?! - dziwi się "Skała z Zimbabwe".
Według Choto takie rasistowskie zachowania zdarzają się Reissowi często. - Jak tylko sędzia rozpoczyna mecz Legii z Lechem, on już zaczyna "gadać" - twierdzi Dickson. Reprezentant Zimbabwe opowiada, że czasami w ferworze walki, któryś z zawodników powie mu "coś nieprzyjemnego".
- Ale to sporadyczne przypadki - zaznacza. - Natomiast Reiss za każdym razem mówi do mnie np. "spier..., Murzynie". Zresztą nie tylko on, zdarza się to też innemu lechicie, Zakrzewskiemu.
Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że Piotr Reiss jest jednym z sygnatariuszy ogólnoświatowej akcji zapoczątkowanej przez Thierry'ego Henry'ego - "Stop rasizmowi na stadionach" i na znak tego nosi na ręku czarno-białą opaskę. - Po co mu ona, chyba dla dekoracji - ironizuje Choto.
Czarnoskóry piłkarz Legii zapewnia, że stara się grać fair. - Po ostrym starciu podchodzę, podaję rękę. Kiedy jednak próbuję wykonać taki gest w stosunku do Reissa, słyszę od niego tylko przekleństwa...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.