Razvan Lucescu: Mamy obowiązek się zrewanżować
02.11.2011 19:37
-Wiemy, że Wojskowi są ekipą dobrze przygotowaną mentalnie i zdeterminowaną. Mają w zespole wielu kreatywnych piłkarzy. Z naszego punktu widzenia, Rapid powrócił do Ligi Europy po sześciu latach. Jutrzejszy mecz może zakończyć się jedynie naszym zwycięstwem, bo tylko ono pozwoli nam dalej marzyć o awansie.
- Mihai Roman i Danut Coman są z nami. Zobaczymy jutro czy pojawią się na boisku, ławce, a może na trybunach. 24 godziny w życiu piłkarza to wiele. Jesteśmy zespołem, w którym możemy liczyć na większą liczbę piłkarzy niż wymienieni wcześniej. Wielu zawodników doszło do nas latem i możemy uzupełnić braki. Najważniejsza jest dla nas wiara w zwycięstwo i walka o każdy metr boiska. Brazylijczycy, którzy grają w Rapidzie nie są zawodnikami trzeciego czy czwartego sortu. Są ważną częścią naszej ekipy.
- W piłce tak bywa, że nie zawsze się wygrywa. Ostatni mecz z Legią był dla nas ważny, wyszliśmy na boisko z pewnym ociąganiem, a może też obawą. Zawsze niepokój komplikuje stan duchowy drużyny. Wojskowi rozkręcili się w tym czasie i było im łatwiej. W drugiej połowie było nam łatwiej i mogliśmy strzelić gola. Uważam, że mamy obowiązek się zrewanżować.
- Graliśmy już mecze z bardzo dobrymi ekipami. Mam nadzieję na zwycięstwo i to samo chcę wpoić swoim piłkarzom. Wiadomo, że zagramy na pięknym stadionie przy świetnych kibicach. Przyjeżdzając tutaj czuję się jak w Niemczech.
Daniel Pancu (napastnik) - Liczę że podtrzymamy passę zwycięstw na wyjeździe i mogę przytoczyć tu przykład Wrocławia. Chcemy wygrać. Mamy innych bramkarzy niż Dani Coman. Rezerwowy golkiper również jest w stanie sobie poradzić w Warszawie. Polska publiczność mocno wspiera swoją drużynę, głośno jej kibicując.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.