Domyślne zdjęcie Legia.Net

Relaksacyjna niedziela

Emil Kopański

Źródło: Legia.Net

27.06.2010 13:30

(akt. 15.12.2018 23:15)

Niedzielny poranek dla przebywających w Grodzisku Wielkopolskim legionistów był czasem relaksu i zabawy, Podopieczni Macieja Skorży grali w siatkonogę i jeździli na rowerach.

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

 

Piłkarze "Wojskowych" na trening wyszli o 10.30. Od razu zostali oni podzieleni na dwie grupy. Pierwsza wsiadła na rowery i udała się na przejażdżkę ulicami Grodziska, natomiast pozostali ćwiczyli na bocznym boisku.

Paolo Terziotti na początek zaserwował zawodnikom lekkie ćwiczenia rozciągające i rozluźniające mięśnie. Jednym z przyrządów była duża gumowa piłka, na której legioniści ćwiczyli równowagę. - Coś czuję, że chyba będziemy mieli pierwszego flaka - skomentował Marcin Komorowski, gdy ujrzał, że na piłkę wchodzi Dickson Choto. Po pierwszych problemach z utrzymaniem równowagi obrońca Legii znalazł jednak "złoty środek". - Brawo, Dickson! - chwalił... sam siebie zawodnik z Zimbabwe.

Po zakończeniu ćwiczeń z Terziottim wszyscy zawodnicy pierwszej grupy udali się na drugie boisko, gdzie rozgrywali mecze w siatkonogę. Miroslav Radovic proponował, żeby zagrać o 50 zł. Nikt jednak nie zarobił na tymże spotkaniu, padł w nim bowiem remis 1:1. Po chwili na boisko przyjechała grupa, która wcześniej jeździła na rowerach. - Gizmo, chyba Ty jechałeś tym rowerem, bo kierownica skrzywiona - żartował jeden z legionistów. Po zmianie grup również ta druga rozgrywała mecze w siatkonogę. Także tutaj pojawił się problem stawki spotkania. - Zawsze gramy o coś, nie ma walki o nic - instruował przechodzący Krzysztof Dowhań. Piotr Giza, Maciej Iwański oraz Tomasz Kiełbowicz ustalili więc ze swoimi rywalami, że przegrany zespół będzie przynosił posiłek wygranym. Pechowcami okazali się Dong Fangzhuo, Maciej Górski i Artur Jędrzejczyk.

Po zakończeniu zajęć zawodnicy Legii udali się na obiad. W dniu dzisiejszym nie będzie treningu popołudniowego. Piłkarze udają się bowiem do pobliskiego Wolsztyna na basen, aby tam regenerować siły przed kolejnym dniem zgrupowania. 

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.