Reprezentanci wracają na Łazienkowską. Pazdan indywidualnie

Z dnia na dzień grupa zawodników trenujących przy Łazienkowskiej powiększa się. Ze zgrupowań reprezentacji wrócili już Sandro Kulenović, Dominik Nagy czy Chris Philipps. Wciąż brakuje jednak Radosława Majeckiego, Mateusza Wieteski i Sebastiana Szymańskiego. Z powodu kontuzji na zgrupowaniach kadr, z mistrzami Polski nie trenują Artur Jędrzejczyk oraz Paweł Stolarski. 

Indywidualnie na murawie trenował Łukasz Turzyniecki wracający do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego. Wokół boiska truchtał Eduardo da Silva. Idywidualnie pod okiem fizjoterapeutów ćwiczyli Philipps i Nagy. Po godzinie pracy w budynku klubowym, na placu gry pojawił się również Michał Pazdan pracujący w indywidualnym rytmie. Taka sytuacja w kwestii stopera wskazuje, że większe szanse na zastąpienie w Lubinie Jędrzejczyka ma William Remy.

Przez ponad 30 minut legioniści pracowali nad motoryką. Sztab szkoleniowy zdecydował się na interwały. Tempo biegu było stale zwiększane przez zawodników. Razem z zespołem dystans przemierzał trener Ricardo Sa Pinto. W tym czasie oddzielnie pracowali bramkarze pod okiem Ricardo Pereiry: Radosław Cierzniak, Arkadiusz Malarz i Vjaceslavs Kudrjavcevs.

Po intensywnych biegach, warszawiacy rozgrywali gierki na zmniejszonym polu gry. Legioniści pracowali m.in. nad posiadaniem piłki i schematami rozgrywania akcji w ofensywie. Razem z pierwszym zespołem ćwiczyła piątka graczy z rezerw: Konrad Matuszewski, Mateusz Bondarenko, Amos Shapiro-Thompson, Michał Bajdur i Mateusz Praszelik. Zajęcia trwały ponad 1,5 godziny. 

Wtorkow trening był ostatnim w tym tygodniu, który był otwarty dla przedstawicieli mediów. W niedzielę o godzinie 15:30 mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.