
Rezerwy bez tajemnic - odpowiedzi na Wasze pytania
03.11.2013 15:42
(akt. 09.12.2018 04:14)
Czy w klubie nadal oczekuje się awansu rezerw do drugiej ligi?
- Po kilku meczach i poznaniu realiów trzeciej ligi, szefostwo klubu zmodyfikowało oczekiwania. Zrozumiano. że awans nie będzie prostą sprawą. W tej chwili najważniejsze jest ogrywanie młodych graczy wśród seniorów – taki jest główny cel. Innym jest podtrzymywanie rytmu meczowego przez piłkarzy pierwszego zespołu wracających po kontuzjach. Oczywiście każdy chciałby, żeby zespół Dariusza Banasika osiągał dobre wyniki, ale na wszystko potrzeba czasu. Przeskok z piłki juniorskiej nie jest łatwą sprawą i po niektórych doskonale to widać. Są jednak gracze, którzy coraz lepiej się przystosowują i wkrótce ten szkielet może ciągnąć całą drużynę do przodu.
Kto z drużyny rezerw ma największe szanse na pojechanie na zimowy obóz z pierwszą drużyną?
- W tej chwili kandydatów jest kilku (prawdopodobnie dla piłkarzy z rezerw będą cztery miejsca na obozie pierwszego zespołu) - Alan Fialho, Peu, Bartłomiej Kalinkowski oraz Jakub Arak. Robią co mogą by do tego grona dołaczyć jeszcze Robert Bartczak i Grzegorz Tomasiewicz. Dwaj Brazylijczycy mają praktycznie zapewnione miejsce na zgrupowaniu, gdyż pomoże to zweryfikować ich faktyczny poziom, a Fluminense być może życzliwiej spojrzy na umowę z Legią. To może z kolei pomóc przy sprowadzaniu do stołecznego klubu lepszych piłkarzy z Brazylijskiego klubu.
- Bartłomiej Kalinkowski to największy wygrany sezonu. Pomocnik nie miał łatwego startu - nie był ulubieńcem trenera Banasika, ale dobrą postawą na mistrzostwach Polski juniorów oraz na treningach zdobył miejsce w wyjściowej jedenastce. Potem „Kali” z dobrej strony pokazywał się w trzeciej lidze, a raz założył nawet kapitańską opaskę. Śmiało można powiedzieć, że jako następca Furmana czy Łukasika powinien dostać szansę pokazania się. Jakub Arak wyjazd miał niejako obiecany przed sezonem, w zamian za to, że pozostał w klubie i nie odszedł na wypożyczenie. Warunek był taki, że „Arczi” nadal będzie strzelał – póki co nie jest źle, bo piłkarz ma na koncie 4 trafienia, ale zawsze mogłoby być lepiej. On dzięki swojej ambicji na pewno będzie cały czas dążył do poprawiania swoich mankamentów.
- Bartczak pokazuje, że ma kapitalny drybling, łatwość w dochodzeniu do sytuacji strzeleckich. Czasami jednak traci głowę i zbyt dużo drybluje. Wielki talent, ale jeszcze wiele pracy przed nim. Tomasiewicz również zaliczany jest do legijnych perełek i słusznie. Pomocnik nie ma najlepszych warunków fizycznych, ale za to dobry przegląd pola i rozegranie. Tej dwójce nic się nie stanie jeśli poczeka kolejne pół roku na treningi z „jedynką”, ale jeśli forma będzie nadal wysoka, to na przełomie grudnia i stycznia może się okazać, że trenerzy będą mieli twardy orzech do zgryzienia wiązany z dycyzją obozową.
Czy sztab szkoleniowy pierwszej drużyny pojawia się na meczach rezerw?
- Zasadniczo nie. Tylko na meczu z GKP Targówek na trybunach zasiedli wszyscy trenerzy – Jan Urban, Kibu Vicuna i Jacek Magiera i to w towarzystwie prezesa Bogusława Leśnodorskiego. Hiszpan pojawił się też raz w Sulejówku, podobnie jak Cesar Sanjuan. Piłkarzy rezerw oglądają przede wszystkim dyrektorzy Jacek Mazurek oraz Jarosław Wójcik – często towarzyszy im także Gonsalo Feio. Czasem jakieś spotkanie obejrzą również Dominik Ebebenge oraz Michał Żewłakow.
Czy jakiś piłkarz z programu „Adidas: All In for pro” pozostał w rezerwach?
- Nie. W programie udział wzięło czterech młodych piłkarzy: Patryk Waszelewski, Adam Zając, Kamil Benmesbah i Krzysztof Ząbek. Po zgrupowaniu rezerw w Bartoszycach jeden z piłkarzy miał pozostać w juniorach, ale ostatecznie do tego nie doszło i żaden nie znalazł miejsca w Legii. Jak się im wiedzie? Zając gra w lidze okręgowej i zakłada koszulkę Gladiatora Słoszewo – zagrał w 9 spotkaniach. Ząbek wystąpił w 10 meczach A-klasy w barwach SEMP-a Ursynów i zdobył dwa gole. Benmesbah prawdopodobnie gra w juniorach młodszych Śląska Wrocław, do których przeszedł ze Ślęzy. Trudno ustalić co się dzieje z Waszelewskim.
Gródek i Janusiewicz nie łapią się do kadry meczowej – to piłkarze za słabi na rezerwy?
- Obaj normalnie trenują, ale nie są w stanie przebić się do pierwszej jedenastki, koledzy są według trenera w lepszej dyspozycji. Trudno wyrokować co stanie się z Gródkiem, ale Janusiewicz zimą prawdopodobnie odejdzie na wypożyczenie – już latem miał odejść do Pogoni Siedlce. Sprawa upadła przez brak środków w ekipie z Siedlec.
Pozycja Dariusza Banasika po słabych wynikach była zagrożona?
- W klubie nawet przez moment nie było tematu zmiany trenera rezerw. Niektórzy wysuwali kandydaturę Krzysztofa Dębka, który osiąga bardzo dobre wyniki z juniorami. Banasik ma jednak pewną pozycję – szefostwo klubu pamięta o tym, kto był trenerem Legii, która dwa razy wywalczyła mistrzostwo Młodej Ekstraklasy. Szkoleniowiec rezerw ma przede wszystkim poparcie Jacka Mazurka i Jarosława Wójcika, którzy są odpowiedzialni w stołecznym zespole za pion młodzieżowy.
Ilu mistrzów Młodej Ekstraklasy znajduje się w obecnym składzie rezerw?
- W ścisłej kadrze rezerw jest ośmiu takich zawodników – Łukasz Bogusławski, Jakub Arak, Konrad Budek, Maciej Prusinowski, Łukasz Turzyniecki, Mateusz Zawal, Mateusz Janusiewicz oraz Tomasz Gródek (1 mecz). Można także doliczyć chociażby Przemysława Mizgałę, który wiosną był kapitanem Młodej Legii, ale obecnie jest to piłkarz pierwszej drużyny nie będący w kadrze, a jedynie „zsyłany” na mecze drugiej drużyny stołecznego klubu.
Ile czasu będą w rezerwach przebywali piłkarze z Islandii?
- Cała trójka ma przebywać na testach w rezerwach Legii do 14 listopada. Prawdopodobnie od poniedziałku zawodnicy rozpoczną treningi z drugim zespołem stołecznego klubu. Specjalnie dla nich zostanie zorganizowany sparing, ale nie wiadomo jeszcze kto będzie rywalem – prawdopodobnie jedna z drużyn z czwartej ligi.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.