Rezerwy: Dębek trenerem, Vuković asystentem

W Legii Dębek pracuje od 12 lat, a na Łazienkowską trafił z SEMP-a Ursynów. Asystentem Magiery był od początku jego pracy na stanowisku trenera rezerw. Wcześniej 36-letni szkoleniowiec prowadził legionistów w Centralnej Lidze Juniorów. W 2013 roku doprowadził graczy z roczników '94, '95 i '96 do zdobycia mistrzostwa Polski juniorów starszych. Często Dębka uznaje się za głównego wychowawcę adeptów akademii urodzonych w 1992. Z tamtej drużyny w Ekstraklasie zadebiutowali m.in. Michał Żyro, Dominik Furman, Jakub Szumski czy Mateusz Cichocki. W trakcie swojej kariery był też w sztabie szkoleniowym Młodej Legii. 

Największymi atutami Dębka jest dobre przygotowanie taktyczne oraz umiejętność porozumienia się z zawodnikami. Mistrzowie Polski juniorów starszych z 2013 roku do dzisiaj wspominają, że szkoleniowiec odegrał w tamtym okresie niebagatelną rolę.

Krzysztof Dębek wydaje się naturalnym następcą dla Magiery, choć w kontekście pracy z rezerwami mówiło się też o analityku pierwszego zespołu, Goncalo Feio. Asystentem ma zostać Aleksandar Vuković, który przez ostatnie pół roku jeździł na mecze rezerw i CLJ, obserwował i poznawał zawodników i szykował się do pracy z juniorami Legii.

Vukovicia nie trzeba nikomu przedstawiać. Jako piłkarz, Serb spędził przy Łazienkowskiej 7,5 sezonu. W sumie w stołecznych barwach wychowanek Borac Banja Luka rozegrał 239 spotkań. "Vuko" przez kłopoty zdrowotne zakończył karierę piłkarską w kwietniu 2013 roku jako gracz Korony Kielce, gdzie do końca był jednym z liderów zespołu. 

To właśnie Dębek i Vuković będą tworzyć szkielet sztabu, którego skład nie jest jeszcze do końca pewny. Nie wiadomo czy przy Łazienkowskiej pozostanie Rafał Kubów - trener i analityk rezerw, którego do klubu sprowadził Magiera. 29-latek wykonuje w klubie dobrą robotę, co zostało dostrzeżone przez PZPN, który zaproponował mu współpracę z kadrą do lat 19. Z bramkarzami nadal będzie zapewne pracował Arkadiusz Białostocki. 

Z rezerwami nadal powinien pracować także trener przygotowania fizycznego Tomasz Grudziński. Zawodnicy w tym sezonie wyglądali naprawdę dobrze pod względem motoryki - często widać to było w końcówkach meczów, gdy warszawiacy mieli siłę przeprowadzać kolejne akcje, a rywale na ogół już tylko się bronili. Niezagrożone są posady fizjoterapeutów Marcina Batora i Sebastiana Karsta oraz kierownika Marcina Muszyńskiego.