
Rezerwy: Gorsi o klasę
26.08.2018 12:47
(akt. 02.12.2018 11:22)
Zdjęcia z meczu (fot. Marcin Szymczyk)
Spotkanie z Olimpią Zambrów rozpoczęło się dla legionistów bardzo źle. Już w trzeciej minucie Kamil Jackiewicz pokonał Radosława Majeckiego po strzale z dystansu. Warszawiacy początkowo próbowali odpowiadać. Doskonałą szansę miał Grzegorz Aftyka, który jednak przegrał pojedynek z bramkarzem rywali, Piotrem Czaplińskim. Golkiperowi zagroził wkrótce jego stoper, a po chwili Mateusz Żyro po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, uderzył piłkę głową, a ta trafiła w poprzeczkę. Niewykorzystane sytuacje lubią się jednak mścić i tak było w tym przypadku, W 23. minucie arbiter podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Kamil Zalewski.
Potem nie było lepiej. Warszawiakom brakowało wykończenia akcji w ofensywie. Zawodników ze stolicy było stać na pojedyncze zrywy. Olimpia atakowała jednak z rozwagą, wręcz z zimną krwią i regularnie przynosiło jej to skutki. W drugiej połowie obraz gry wyglądał zupełnie tak, jak przed przerwą. Gracze z Zambrowa nie odkrywali się, a pojedyncze kontry i sytuacje warszawiaków (jak kolejny strzał Aftyki) potrafili zażegnać z dużym spokojem. Olimpia wciąż wykorzystywała swoje sytuacje. Najpierw, w 51. minucie, wynik podwyższył Jackiewicz, a kwadrans później do siatki tradił Michał Hryszko, który ładnym strzałem sfinalizował zespołową akcję.
Legioniści nie potrafili się przeciwstawić rywalom. Porażka była zasłużona, a warszawiacy patrząc na ich grę, byli gorsi o klasę, a przede wszystkim o cztery gole.
Legia II Warszawa - Olimpia Zambrów 4:0 (2:0)
Jackiewicz (3. min., 51. min.), Zalewski (23. min. - k.), Hryszko (66. min.)
Legia II: Majecki - Leleno, Żyro, Brodziński, Matuszewski - Bajdur (71' Shapiro-Thompson), Pruchnik, Karbownik, Aftyka (55' Cichocki), Rosołek - Zjawiński (67' Neuman).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.