Rezerwy: Legia pogoniła rywali z Grodziska Mazowieckiego
16.11.2013 14:48
Fotoreportaż z Grodziska
Piłkarze Legii rozpoczęli mecz w dosyć niespodziewanym składzie. Na ławce usiadło trzech zawodników, którzy w czwartek i w piątek trenowali z pierwszą drużyną. Na placu gry z całej piątki pojawili się tylko Peu i Alan Fialho. Goście od początku atakowali i starali sobie stwarzać okazje. Już w 2. minucie starcia podopieczni Dariusza Banasika mieli rzut wolny. Do piłki podszedł Raphael Augusto, który minimalnie chybił – futbolówka poszybowała tuż nad poprzeczką.
Legioniści długo wymieniali piłkę i szukali prostopadłych podań. Po kwadransie spotkania dobrą okazję do zdobycia gola miał Peu, któremu piłkę podawał Łukasz Moneta, ale Brazylijczyk trafił prosto w dobrzej ustawionego golkipera. Przyjezdni szukali gola , czego efektem były próby Augusto (strzelał z dystansu obok bramki) oraz Kamila Anczewskiego, który uderzał z pola karnego po wrzutce Łukasza Bogusławskiego, ale zrobił to zbyt lekko żeby zagrozić bramkarzowi Pogoni. W 31. minucie szansę miał Tomasz Feliksiak, ale napastnik gospodarzy minimalnie spóźnił się do dogrania i nie sfinalizował akcji. W końcówce swoich sił spróbował regularnie słuchający małpich odgłosów Enow, ale strzał wyłapał Oliwer Wienczatek.
W drugiej połowie poziom spotkania drastycznie poszybował w dół. Legioniści nie przebijali się już z taką łatwością pod bramkę Pogoni, a gospodarze próbowali się też odgryzać. W 65. minucie piłkę fatalnie pod nogi rywala wybił Wienczatek, ale jego koledzy z defensywy w ostatniej chwili naprawili błąd bramkarza i uratowali go od wyciągania futbolówki z siatki. Dosłownie 60 sekund później Moneta dograł na głowę Anczewskiego, ale ten uderzył zbyt lekko i broniący dostępu do bramki gospodarzy Paweł Waśków obronił próbę „Ancza”.
W 70. minucie piłka po rzucie rożny spadła za polem karnym pod nogi Feliksiaka, który uderzył „z czuba”, ale zrobił to bardzo niedokładnie i Wienczatek wznowił grę z „piątki”. 180 sekund później kąśliwy strzał zza pola karnego oddał Moneta, ale Waśków – z kłopotami – obronił. W 76. minucie prawą stroną boiska pomknął Łukasz Turzyniecki, który dośrodkował wreszcie na głowę Anczewskiego, a ten precyzyjnie głową skierował futbolówkę do siatki, tuż przy słupku.
Dziesięć minut przed końcem bliski samobója był Marko Suler, którego piłką w głowę trafił… Łukasz Bogusławski. Na szczęście futbolówka wyleciała poza boisko, a gospodarze nie stworzyli niczego groźnego z rzutu rożnego. W końcówce goście starali się już przede wszystkim bronić dostępu do własnej bramki i to udało się zrobić. Legioniści pokonali na wyjeździe 1:0 Pogoń Grodzisk Mazowiecki, a w następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z rezerwami GKS-u Bełchatów.
Pogoń – Legia II 0-1 (0:0)
Anczewski (76. min.)
Żółte kartki:Perzyna, Enow (Pogoń) – Bogusławski, Anczewski (Legia)
Legia II: Wienczatek – Turzyniecki, Fialho (46’ Suler), Astiz, Bogusławski – Kopczyński, Kalinkowski, Augusto (59’ Tomasiewicz) – Peu (46’ Bartczak), Anczewski (87’ Arak), Moneta.
Pogoń: Waśków - Kołodziejski, Smolović, Gołka, Rybaczuk - Perzyna (61' Sosnowski), Enow, Ćwik, Kołaczek (80' Bal), Pietraszek (35' Gregorowicz) - Feliksiak
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.