Rezerwy: Ostatnia wygrana Magiery
06.06.2015 18:24
Fotoreportaż z meczu (fot. Damian Kujawa)
W pierwszych minutach spotkania minimalną przewagę osiągnęli rywale. Grali składniej i odważniej na naszej połowie. Drużyna Jacka Magiery w mecz weszła dość chaotycznie. W 9. minucie Legia wyszła jednak na prowadzenie – długą piłką za plecy obrońców w kierunku Norberta Misiaka popisał się Mateusz Zawal. Misiak poszedł za podaniem do samego końca, odważnie uprzedził interweniującego bramkarza i dopełnił formalności wbiegając z piłką do pustej bramki. Od tego momentu Legia może nie przeważała wyraźnie, ale grała raczej w spokojny, zrównoważony sposób, stwarzając sobie od czasu do czasu jakąś sytuacje.
W 24. minucie, po tym jak bramkarz rywala po raz drugi fatalnie minął się z piłką, przed znakomitą szansą na zdobycie drugiego gola stanął Bartłomiej Kalinkowski. „Kali” strzelał głową po wygranej przebitce w polu karnym – piłka tylko minimalnie minęła bramkę Pogoni. Golkiper gości w 27. minucie dość nieoczekiwanie upadł na ziemię i kilka minut później, po interwencji lekarzy, opuścił plac gry. Powodem zasłabnięcia mogła być wysoka temperatura. Rywali stać było w 1. połowie jeszcze tylko na jedną sytuację – w 37. minucie z 14. metra strzelał znany z Korony Kielce Maciej Tataj. Obok bramki.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Nie było to porywające spotkanie, a sytuacje stwarzane przez obie ekipy następowały zazwyczaj po stałych fragmentach gry. Rywale mogli wyrównać kilka minut po wznowieniu gry, kiedy to z rzutu rożnego świetną piłkę na głowę otrzymał Marek Lendzion. Futbolówka po jego strzale minęła bramkę ledwie o parę centymetrów. Legia odpowiedziała niecelnym strzałem Kalinkowskiego. W 77. minucie znowu szansę po rzucie rożnym miała Pogoń, uderzał Tataj, ale dobrze ustawiony był Zawal, który zablokował strzał.
Rywale w ostatnich minutach często dośrodkowywali w nasze pole karne, ale nie mieli pomysłu na stworzenie bramkowej akcji. Legia zaś co jakiś czas ciekawie kontrowała - w 87. minucie po dwójkowej akcji Łukasza Turzynieckiego i Kalinkowskiego, ten drugi bliski był pokonania bramkarza Pogoni.
Legia II Warszawa - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0 (1:0)
Norbert Misiak (8. min)
Legia II: Kąkolewski - Turzyniecki, Michalak (46' Żyro), Zawal, Gapczyński - Kalinkowski, Leleno (67' Wojczuk), Szrek, Misiak, Waniek - Madeński (67' Karbowiak)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.