Domyślne zdjęcie Legia.Net

Rezerwy: Pewna wygrana z Mazurem

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

10.11.2013 15:45

(akt. 09.12.2018 03:38)

Rezerwy Legii pokonały w Sulejówku 3:1 Mazur Karczew. Gole dla Legii zdobyli Grzegorz Tomasiewicz, Łukasz Moneta oraz Radosław Filipczak, który trafił do własnej siatki. W stołecznym zespole wystąpił Inaki Astiz - Hiszpan łapie odpowiedni rytm meczowy. Poniżej relacja ze spotkania. Wieczorem zaprezentujemy Wam skrót wideo z tego spotkania.

Zgodnie z przypuszczeniami na murawie pojawił się tylko jeden piłkarz z pierwszej drużyny – Inaki Astiz. Hiszpan potrzebuje złapać rytm meczowy więc wystąpił już w drugim meczu rezerw Legii. Po urazie 29-latka nie ma  śladu, defensor biegał po boisku przez 90 minut.


Legioniści od początku rozpoczęli ataki i kontrolowali przebieg spotkania z niżej notowanym rywalem. Podopieczni Dariusza Banasika oddawali wiele strzałów, ale pierwsza bramka padła po uderzeniu samobójczym. Robert Bartczak zagrał w 11. minucie w pole karne, a Jakuba Araka uprzedził Radosław Filipczak, który skierował futbolówkę do własnej bramki. Piłkarze ze stolicy nie przestawali naciskać i już cztery minuty później wynik starcia na 2:0 podwyższył po indywidualnej akcji Grzegorz Tomasiewicz.


Gospodarze nadal atakowali i dążyli do podwyższenia rezultatu. Niezwykle aktywny na lewym skrzydle był Peu, który sprawiał wiele kłopotów defensorom. Na drugiej flance groźny był Bartczak, ale miewał kłopoty z silniejszymi przeciwnikami. Z kolei w środku pola mocno walczył i wiele pożytecznego robił Tomasiewicz.  Pod koniec pierwszej części gry kontaktowe trafienie głową zaliczył Marcin Wojciechowski. Przy golu mógł lepiej zachować się Astiz.


W drugiej połowie piłkarze Legii nadal przeważali, ale tak naprawdę nic z tego nie wynikało. Cieszyć mogła statystyka posiadania piłki, ale gospodarze mieli kłopoty ze stworzeniem konkretnych sytuacji pod bramką Mazura. Goście starali się odgryzać, ale gracze defensywni gospodarzy, na czele z Marko Sulerem, skutecznie stawiali opór. Kwadrans przed końcem spotkania głową po wrzutce Łukasza Turzynieckiego uderzał Kamil Anczewski, ale niestety futbolówka poszybowała nad poprzeczką.


W 77. minucie sam na sam z golkiperem rywali wyszedł wprowadzony chwilę wcześniej Łukasz Moneta. Skrzydłowy popędził w stronę bramki, skierował piłkę obok przeciwnika, a po chwili cieszył się z tego, że piłka wpadła do siatki tuż przy słupku. W 85. minucie groźnie zrobiło się w „szesnastce” Legii po rzucie rożnym – na posterunku był jednak Smyłek - świetnie obronił uderzenie rywala.  180 sekund później golkiper Legii został pokonany, ale jednocześnie arbiter uznał, że „Smyło” był faulowany i gol nie został uznany.


Legioniści pokonali Mazur 3:1 w obecności około 150 kibiców. Za tydzień podopieczni Dariusza Banasika zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Wieczorem zaprezentujemy Wam skrót wideo ze spotkania z Mazurem.

 

Legia II – Mazur Karczew 3:1 (2:1)
Filipczak (11. min. – sam.), Tomasiewicz (15. min.), Moneta (77. min) – Wojciechowski (39. min.).


Żółte kartki
: Alan Fialho, Anczewski (Legia II) – Zembol, Malesa (Mazur).


Legia II:
Smyłek – Turzyniecki, Astiz, Suler, Bogusławski – Bartczak (73’ Moneta), Kochański, Fialho (90' Sokołowski), Tomasiewicz, Peu (83’ Essam) – Arak (56’ Anczewski). 


Mazur: Pusek - Żurawski, Zembol, Filipczak, Przysowa - Trzpil (58' Pasik), Skóra, Malesa, Wojciechowski (68' Barzyc), Ambrozik (81' Słomka) - Pietryka.

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.