Rezerwy: Porażka z liderem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

25.05.2019 13:02

(akt. 25.05.2019 16:21)

Rezerwy Legii Warszawa przegrały w Ząbkach 0:1 z Legionovią. Jedynego gola w meczu strzelił Konrad Zaklika.

Spotkanie warszawiaków z liderem tabeli miało kilka legijnych akcentów. W kadrze meczowej znalazło się dwóch byłych graczy stołecznego klubu - Eryk Więdłocha i Oliwier Wienczatek. W składzie na pojawił się natomiast Marcin Burkhardt, również ekslegionista. W początkowych fazach spotkania nieco więcej z gry mieli przyjezdni. Rywale próbowali atakować po stałych fragmentach. Co jakiś czas do głosu dochodzili gospodarze. Minął kwadrans i na murawie doszło do dwóch dłuższych przerw. Najpierw kontuzji doznał Sebastian Weremko, który został zniesiony na noszach, a potem zastąpiony przez Jakuba Kabalę. Parę chwil później przy skutecznej interwencji ucierpiał Gabriel Kobylak. Golkiper Legii skorzystał z pomocy medyków i mógł kontynuować grę. 

Bliski szczęścia po podaniu Radosława Cielemęckiego był Oskar Wojtysiak. Pomocnik starał się lobować Jakuba Stefaniaka po wejściu w pole karne, ale futbolówka minęła dalszy słupek i nie wpadła do siatki. Większą swobodę z piłką przy nodze mieli jednak goście. Ekipa Marcina Sasala szukała zagrań na skrzydła oraz prostopadłych podań za linię obrony i stosunkowo regularnie przebywała w obrębie "szesnastki" strzeżonej przez Kobylaka. Zespół Piotra Kobiereckiego także próbował kreować okazje, często dośrodkowywał, lecz w fazie wykończenia brakowało partnerów bądź precyzji i chłodnej głowy. 

Po przerwie na boisko nie wyszedł już kontuzjowany Kobylak, którego zmienił Kacper Tobiasz. Wprowadzony bramkarz po kilku minutach musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Konrad Zaklika oddał strzał z dystansu, który dał Legionovii prowadzenie. Od tego momentu na murawie zrobiło się optycznie więcej miejsca, co było widać przy akcjach ofensywnych obu klubów. Przyjezdni chcieli pójść za ciosem, jednak legioniści potrafili zabierać się do groźnych kontr. Po jednej z nich mogło dojść do wyrównania. Łukasz Zjawiński popędził środkiem, lecz zamiast uruchomić rozpędzonego Michała Bajdura wdał się w drybling i rywale wyszli z opresji. Po chwili "Bajdi" mógł strzelić gola po sporym szczęściu, jednak uderzył zbyt lekko.

W końcowych minutach goście próbowali podkręcać tempo kontrolując jednocześnie boiskowe wydarzenia. Jeszcze wcześniej techniczny strzał Kacpra Będzieszaka obronił Tobiasz. Z bliska w słupek po składnej akcji trafił z kolei Karol Podliński. W doliczonym czasie świetną okazję miał Amos Shapiro-Thompson, który po minięciu przeciwnika musiał uznać wyższość bramkarza. Ostatecznie, "Wojskowi" przegrali 0:1, a za tydzień zagrają na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. 

Legia II Warszawa - Legionovia Legionowo 0:1 (0:0)
Zaklika (52. min.)

Żółte kartki: Pruchnik, Waniek

Legia: Kobylak (46' Tobiasz) - Leleno, Bondarenko, Brodziński, Matuszewski - Wojtysiak (73' Shapiro-Thompson), Pruchnik, Waniek, Cielemęcki (54' Cichocki), Bajdur - Zjawiński (79' Aftyka).

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.