News: Rezerwy: Prawdziwe rezerwy dały radę

Rezerwy: Prawdziwe rezerwy dały radę

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

25.10.2014 16:58

(akt. 08.12.2018 08:09)

Piłkarze rezerw Legii pokonali 1:0 Świt Nowy Dwór Mazowiecki na wyjeździe w meczu trzeciej ligi łódzko-mazowieckiej. Jedyne trafienie dla stołecznej ekipy zaliczył Michał Bajdur w 85. minucie. Bój był trudny, rywale nie odpuszczali, ale wyszło najlepiej jak się dało - 3 punkty jadą na Łazienkowską. Poniżej relacja oraz zdjęcia z meczu.

Zdjęcia z meczu (fot. Damian Kujawa)

W meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, piłkarze rezerw Legii wystąpili w swoim składzie - w kadrze znalazło się pięciu graczy trenujących z pierwszym zespołem. Grupa ta składała się z młodych zawodników, którzy jeszcze w poprzedniej rundzie byli pod normalnym nadzorem Jacka Magiery. Sam szkoleniowiec usiadł na ławce, bez dodatkowych osób ze sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu.


Legioniści od początku spotkania prowadzili grę. To warszawiacy częściej byli w posiadaniu futbolówki i atakowali zdecydowanie odważniej. Gospodarze jedynie czekali na kontry, a jednym z tych, które mieli je napędzać był Piotr Basiuk, występujący w poprzednim sezonie w juniorskich zespołach Legii. Innym byłym zawodnikiem „Wojskowych” na murawie był Patryk Koziara. Oceniając z perspektywy 90 minut, obaj bardzo starali się zaprezentować z jak najlepszej strony na tle byłego pracodawcy, ale w ich grze zdecydowanie brakowało dokładności, która rzutowała na inne aspekty ich występów.


Podopieczni Magiery mogli prowadzić już w 8. minucie spotkania, gdy występujący na szpicy Michał Bajdur wpadł w pole karne i w dobrej sytuacji oddał strzał prosto w bramkarza. Wkrótce sił spróbował Łukasz Moneta, ale jego groźne uderzenie ze skraju „szesnastki” świetnie podbił Karol Domżał. Legioniści nie zrażali się, a przy okazji skutecznie kasowali kontrataki miejscowych, którzy nie mogli sobie poradzić z przyjezdnymi defensorami. Jedyne zawahanie mógł w 32. minucie wykorzystać Kamil Szczepański - wyszedł sam na sam z Łukaszem Budziłkiem, jednak gracz Świtu huknął obok bramki.


Aktywny starał się być Moneta, który w 35. minucie wziął udział w kontrze Legii i skończył ją strzałem z lewego sektora boiska. Niestety, ponownie dobrze spisał się Domżal. Chwilę po tej sytuacji, piłka po dośrodkowaniu znalazła się w polu karnym Legii. Bez przekonania kopnął ją Zawilski, ta odbiła się od jednego z przyjezdnych, a po chwili od słupka, ale na szczęście wyszła w boisko. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis, który w strasznym ziąbie oglądało około 150 kibiców.


Po zmianie stron zęby pokazali miejscowi, którzy zepchnęli legionistów do defensywy. „Wojskowi” mieli kłopoty ze stwarzaniem sobie sytuacji, dobrze pilnowany był Grzegorz Tomasiewicz. Świt najgroźniejszy był po stałych fragmentach gry, lecz i to nie były świetne sytuacje. Legioniści z rzadka gościli pod bramką Domżala. „Osa, dawaj na boisko” - krzyknął w pewnym momencie szkoleniowiec gospodarzy, Igor Gołaszewski. Miejscowi nie pozyskali jednak nagle nazywanego tak przez kibiców Orlanda Sa, chodziło jedynie o Marka Osińskiego, który w późniejszym okresie spotkania starał się wymusić rzut karny - został za to ukarany przez arbitra kartką. W 70. minucie na boisko wszedł Bartosz Żurek. Skrzydłowy zastąpił Jana Grzesika i jednocześnie wrócił do gry po dziewięciu miesiącach (bez jednego dnia) po odniesieniu poważnej kontuzji na wypożyczeniu w Cracovii. „Żuro” starał się zagrozić rywalom - czy to z rzutu wolnego, czy po uderzeniu z dystansu.


Cały czas utrzymywał się jednak bezbramkowy remis. Wreszcie w 85. minucie piłka znalazła się pod nogami Bajdura, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i wpakował futbolówkę do siatki wyprowadzając warszawian na prowadzenie. Po chwili wyrównać starał się Osiński, lecz został zablokowany przez stołecznych obrońców. W doliczonym czasie gry mogło był 2:0 po próbie Tomasiewicza, lecz piłka poszybowała obok bramki. Ostatecznie piłkarze Magiery po trudnym meczu zdobyli trzy punkty.


Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Legia II Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: Bajdur (85. min.)


Żółte kartki:
Drewnowski, Melon (Świt).


Świt:
Domżał - Szabat, Krzymiński, Drwęcki, Kamiński, Cesarek (66’ Osiński, Drewnowski (52’ Świderski), Basiuk, Szczepański, Koziara, Zawiska.


Legia II:
Budziłek - Turzyniecki, Kochański, Makowski, Grzesik (70’ Żurek) - Misiak, Kalinkowski, Kurowski, Moneta (46’ Bartczak) - Tomasiewicz - Bajdur.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.