Rezerwy: Priorytetem jest rozwój piłkarzy
02.09.2014 09:23
A sytuacji zespołu opowiada Jacek Magiera. - Moi zawodnicy są rozbici i to widać. Chciałbym, aby w najbliższym czasie tę swoją złość potrafili przełożyć na boisko. W III lidze nie mogą grać grzeczni chłopcy.
- Problem jest brak stałej kadry. Częste zmiany w składzie rozwalają pracę nad schematami. To nie jest żalenie się, tylko stwierdzenie faktów. W poniedziałek na treningu miałem 10 zawodników - mówi "Magik".
- Gdybyśmy każdego z moich zawodników wstawili do zespołu z wyższej ligi, byłoby im łatwiej. Jeśli jednak zlepimy tę drużynę w całość i odpowiedzialność rozmywa się na tak wiele młodych osób, to jest już dużo gorzej. Na dobrą sprawę ci zawodnicy dopiero pierwszy albo drugi sezon grają w seniorskiej piłce. To dla nich poligon doświadczalny. Nie mają jeszcze na tyle cwaniactwa, aby rywalizować z piłkarzami, którzy często mają po kilkadziesiąt występów w ekstraklasie - dodaje Magiera w rozmowie z Legia.sport.pl.
- Priorytetem jest to, aby ci zawodnicy za jakiś czas byli gotowi grać wyżej. Cieszy mnie, jak widzę, że w pierwszej drużynie z powodzeniem radzą sobie Wieteska czy Kalinkowski. Że na wypożyczeniu w drugoligowym Zagłębiu Sosnowiec gole strzela Arak. Nie boję się odpowiedzialności za wyniki. Wiem, co mam robić i jak pracować z tymi chłopakami, żeby osiągali korzyści. Cały czas powtarzam im, że w III lidze błędy mogą popełniać, ale w ekstraklasie już nie. Tam marginesu nie ma - kończy szkoleniowiec drugiego zespołu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.