
Rezerwy: Remis Legii w Wieluniu, debiut Brazylijczyków
24.08.2013 20:13
(akt. 09.12.2018 10:01)
Legioniści prowadzili grę przez większą część spotkania i udowadniali to, kreując sobie dużo sytuacji do zdobycia bramki. Tempo gry było odpowiednie, a sam styl, znacznie lepszy od tego, który warszawiacy pokazali w zeszły weekend w starciu z Zawiszą Rzgów.
Zespół ze stolicy miał trzy świetne szanse. Dwa razy bliski trafienia do siatki był Grzegorz Tomasiewicz - chociażby do pustej siatki z siedmiu metrów. Kapitalną okazję miał również Wojciech Kochański. Zawodnik występujący w tym spotkaniu w pomocy, po zmarnowaniu sytuacji mógł jedynie złapać się za głowę. Po raz kolejny nie popisali się arbitrzy, którzy między innymi nie podyktowali ewidentnego rzutu karnego na Robercie Bartczaku.
Kilka słów należy się także Brazylijczykom wypożyczonym z Fluminense, którzy zadebiutowali w Legii w Wieluniu. Alan Fialho zagrał przez 90 minut i pokazał się ze świetnej strony. Był najlepszym defensorem w drużynie i pokazał, że drzemie w nim wielki potencjał. Peterson wszedł na drugą połowę w miejsce Rozmusa (do obrony przesunięty został Misiak). "Peu" rozegrał przeciętne 45 minut, ale zaprezentował dobre umiejętności w grze jeden na jednego.
- Mieliśmy wiele okazji i po pierwszej połowie mogliśmy prowadzić 3:0, a nawet 4:0. Prowadziliśmy grę, w której było widać jakość. Szkoda, że sędzia nie podyktował faulu w polu karnym na Bartczaku, gdyż było słychać uderzenie w nogi. Arbitrzy nie uznali też naszego trafienia w drugiej połowie - ponoć padło ze spalonego, ale nie jesteśmy o tym przekonani. Rywale jedyną dobrą sytuację stworzyli sobie w drugiej części gry - po stałym fragmencie - powiedział nam po meczu trener Dariusz Banasik.
- Było widać w naszej grę różnicę i myślę, że zwycięstwa są kwestią czasu. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Alan Fialho. Brazylijczyk stworzył świetny duet z Łukaszem Bogusławskim, który powrócił po kontuzji i nie miał kłopotów ze zrozumieniem się z graczem wypożyczonym z Fluminense. Myślę, że to nasz duet stoperów na ten sezon. Peterson kiepsko wszedł w mecz, ale pokazał, że nieźle radzi sobie w pojedynkach 1 na 1 - zakończył Banasik.
W 5. kolejce Legia zmierzy się w Sulejówku z Omegą Kleszczów - sąsiadką legionistów w tabeli (Legia jest 12., Omega 13.). Mecz zaplanowano na 1 września. Początek starcia o godzinie 12:00 w Sulejówku.
WKS Wieluń - Legia 0:0
Legia: Wienczatek - Prusinowski, Fialho, Bogusławski, Rozmus (46' Peterson) - Kochański, Kalinkowski (89' Sokołowski), Tomasiewicz (Anczewski) - Misiak, Arak, Bartczak (Parobczyk).
Najlepszy zawodnik meczu - Alan Fialho
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.