News: Rezerwy: Siłownia i wielkie emocje na treningu

Rezerwy: Siłownia i wielkie emocje na treningu

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

27.02.2014 23:50

(akt. 13.12.2018 21:15)

Piłkarze rezerw w czwartek rano odbyli zajęcia na siłowni. Po południu wybiegli zaś na boisko. Po krótkim szlifowaniu schematów akcji ofensywnych, zostali podzieleni na dwa zespoły, które rozegrały ze są mini turniej. Zwycięstwo dawała jak największa ilość bramek głową. Emocji nie zabrakło, zawody musiały rozstrzygnąć się w rzutach karnych, których rozegrano ponad dziesięć serii.

Zdjęcia z siłowni - kliknij tutaj

Legioniści dzień treningowy rozpoczęli od rozgrzewki na sali gimnastycznej, z której przeszli na siłownię, gdzie pod opiekę zawodników wziął Tomasz Grudziński, trener od przygotowania fizycznego. Gracze zostali podzieleni na kilka grupek, z których każda wykonywała pracę na innym przyrządzie. Indywidualnie ćwiczyli Jakub Arak oraz Konrad Budek, Kamil Anczewski oraz Cezary Michalak nadal rehabulitują się po urazach.


- W czwartek ze względu na to, że wczoraj był mecz, zawodnicy ćwiczyli górne partie mięśni w celu wyrównania masy. Piłkarze zaliczali 12 stacji z indywidualnie dob ranymi obciążeniami. Mamy cztery cykle co trzy miesiące jeśli chodzi o pracę nad mięśniami, wytrzymałością i szybkością. Według takiego schematu pracują wszystkie zespoły akademii Legii, a także rezerwy.  Za około miesiąc obciążenia będą intensywniejsze. W poniedziałek Kamil Anczewski przejdzie testy i wtedy dowiemy się czy będzie mógł wrócić do regularnych treningów z zespołem. Niedługo badania przejdzie również Czarek Michalak, który od wtorku może wejść do normalnych zajęć. Kuba Arak nie bierze normalnego udziału na siłown przez poprzykurczane mięśnie. U niego, a także u Konrada Budka skupiamy się przede wszystkim na rozciąganiu - powiedział nam Grudziński.


Zdjęcia z treningu na boisku - kliknij tutaj


Po południu legioniści przez prawie 1,5 godziny ćwiczyli na boisku. Zajęcia rozpoczęły się od rozgrzewki, a w tym czasie Turzyniecki, Michalak i Anczewski biegali wokół boiska, a następnie ćwiczyli z fizjoterapeutą Marcinem Batorem. Piłkarze ze stolicy rozpoczęli właściwą część zajęć od wymiany podań w kole środkowym, w którym co kilka chwil zmieniały się kolejne grupy zawodników. Następnie podopieczni Jacka Magiery szlifowali schematy rozgrywania akcji oraz poruszania się po boisku. Ostatnim elementem zajęć był turniej - gracze zostali podzieleni na dwa zespoły: białych i pomarańczowych. Zawody polegało na wykańczaniu głową dośrodkowań. Za strzał nogą odejmowano punkt.


Walka była tak zażarta, że musiała zostać rozstrzygnięta w rzutach karnych. Jak się okazało decydującą "jedenastkę" wykonywał kapitan Legii II Bartłomiej Kalinkowski, który... nie trafił i pozwolił rywalom na radość. W zwycięskiej ekipe znaleźli się: Kurowski, Tomasiewicz, Janusiewicz, Rosiński, Michalak, Szymański, Suchanek, Rozmus, Zawal, Leleń, Smyłek oraz Anczewski.


Po treningu legioniści poszli na basen. Mają go do dyspozycji w ośrodku w Arłamowie, w którym stacjonują i mają dla siebie wszelkie wygody potrzebne do solidnego przygotowania do sezonu. 

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.