Rezerwy: Sparingowa przegrana z Wartą

Zdjęcia z meczu 

Legioniści przystąpili do spotkania z Wartą Poznań w składzie, w którym delikatnie zaskoczyć mogły dwa nazwiska. W środku pola od pierwszej minuty biegał Adrian Małachowskiego, którego zastąpił potem Filip Karbowy, który w ostatnim czasie narzekał na uraz. Ciekawe było również wystawienie Kamila Anczewskiego na skrzydle. Napastnik od dawna ma kłopoty ze skutecznością w seniorach, więc zdecydowano się go sprawdzić na pozycji, gdzie tak często się nie strzela. Jego miejsce na szpicy zajął Tomasz Nawotka, który od początku okresu przygotowawczego zdobywa bramki jak na zawołanie. 

Warszawianie od początku zaatakowali i właśnie to szybko przyniosło efekt. Po składnej i zespołowej akcji w 6. minucie bramkarza Warty pokonał Tomasz Nawotka, któremu dogrywał Konrad Michalak. Po tym piłkarze przebywający na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim niepotrzebnie się cofnęli, a coraz groźniejsze akcje zaczęli przeprowadzać poznaniacy, którzy na początku uderzali tylko z dystansu. 

Napór przeciwników cały czas rósł, aż doszedł do poziomu, w którym legioniści mieli kłopot ze skonstruowaniem akcji ofensywnej. Podopieczni Jacka Magiery starali się kontratakować, ale wiele z tego nie wychodziło. Niewiele zespołowi dawali w ofensywie skrzydłowi, choć Michalak z czasem się rozkręcił. W 26. minucie poznaniacy wyrównali po błędzie stołecznej defensywy. W pole karne wpadł Filip Brzostowski, który w sytuacji sam na sam pokonał Artura Halucha, który cały czas głośno podpowiadał kolegom. 

W trakcie meczu często dochodziło do indywidualnych pojedynków Łukasza Turzynieckiego z Michałem Ciarkowskim. Piłkarz Warty rzadko jednak wychodził zwycięsko z tych starć. Skrzydłowy rywali kończył jednak pierwszą połowę z asystą. W ostatnich sekundach pierwszej odsłony spotkania jego dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Adrian Laskowski, który sprawił, że do przerwy poznaniacy prowadzili 2:1 z rezerwami Legii. 

Druga odsłona obfitowała w dużą ilość gry w środku pola. Legioniści nadal mieli kłopoty ze stwarzaniem sobie sytuacji pod bramką rywali. Warciarze próbowali z kolei podwyższyć prowadzenie po stałych fragmentach gry. Magiera z kolei trochę przemeblował po przerwie swoją ekipę: duet środkowych pomocników tworzyli Arkadiusz Górka i Filip Karbowy, role skrzydłowych pełnili Aleksander Karbowiak i Jan Grzesik, a na szpicę przeszedł Anczewski. 

Wydawało się, że w w ostatnich 20 minutach konfrontacji legioniści zagrają lepiej, ponieważ grę trochę rozruszał Nawotka. Niezłą szansę w 67. minucie miał Grzesik, który minął bramkarza Warty, lecz nie dał rady dogonić futbolówki i ta wyszła za linię. Poznaniacy szybko zaczęli jednak kontratakować i ponownie przeważać. Przeciwnicy ostrzeliwali bramkę Halucha z dystansu, choć mały procent tych uderzeń był celny.   

Sparing: Legia II Warszawa - Warta Poznań 1:2 (1:2)
Nawotka (6. min.) - Brzostowski (26. min.), Laskowski (45. min.).

Legia: Haluch - Turzyniecki, Dzięcioł, Górka, Hołownia - K. Michalak (46’ Grzesik), Zawal (46’ Rakowski), Małachowski (46’ Karbowy), Anczewski - Trąbka  (46’ Karbowiak) - Nawotka.