Rezerwy: Strzałek show!

Trener Legii II, Marek Gołębiewski, powołał 18 piłkarzy na sobotni mecz. Na liście znalazło się 4 graczy z "jedynki": Mateusz Grudziński, Bartłomiej Ciepiela, Ramil Mustafajew i Igor Strzałek. W składzie zabrakło m.in. Szymona Bednarza (zerwanie więzadła krzyżowego) i Osamy Mubaireeka (kontuzja ręki).

Legioniści świetnie rozpoczęli spotkanie, po 90 sekundach objęli prowadzenie. Kacper Skwierczyński pojawił się po lewej stronie pola karnego i wycofał przed "szesnastkę" do Patryka Pierzaka, ten kapitalnie, płasko zagrał na 10. metr do Strzałka. Zawodnik regularnie trenujący z "jedynką" skutecznie uderzył – po ręce bramkarza – w prawy, górny róg. W 8. minucie, po wykorzystaniu szybkiego ataku, było już 2:0. Dawid Dzięgielewski płaskim podaniem wypuścił Strzałka, który wbiegł w pole karne, oddał strzał – golkiper gości musnął piłkę, ale to nie wystarczyło, bo ta i tak zatrzepotała w siatce. Po nieco ponad kwadransie Strzałek skompletował hat-trick! Osiemnastolatek przechwycił futbolówkę w "szesnastce", po czym precyzyjnie huknął z 13. metra w kierunku dalszego słupka.  

Po tej bramce tempo nieco spadło, przez co GKS, który z początku głównie się bronił, parę razy zapędził się do ofensywy. Wykreował nawet groźną okazję, ale Jakub Trojanowski bardzo dobrze wybronił mocne uderzenie Sebastiana Szypulskiego z 12. metra. Ale rezerwy kontrolowały boiskowe wydarzenia, co jakiś czas wyprowadzały kontry. Niektóre były kasowane faulami, dwóch piłkarzy klubu z Wikielca obejrzało za to żółte kartoniki, w tym Łukasz Rytelewski, który w latach 2019-2021 reprezentował "Wojskowych", rywalizował w Centralnej Lidze Juniorów. W 39. minucie przyjezdni mogli strzelić gola. Rafał Kujawa uderzył z rzutu wolnego, lecz trafił jedynie w boczną siatkę. Tuż przed zmianą stron zrobiło się 4:0. Dzięgielewski zdobył bramkę bezpośrednio z… kornera. Golkiper GKS-u zbiegł na bliższy słupek, próbował rozpaczliwie interweniować, ale nie uchronił drużyny przed stratą czwartego trafienia.

W przerwie doszło do trzech zmian. Na murawie pojawili się Filip Laskowski, Jakub Kwiatkowski i Wiktor Kamiński, którzy zastąpili Strzałka, Skwierczyńskiego oraz Dzięgielewskiego. Drugą odsłonę z większym animuszem rozpoczęli rywale, którzy nie mieli już nic do stracenia, częściej gościli na połowie miejscowych, szukali szans po dośrodkowaniach z bocznych sektorów i stałych fragmentów, a także uderzeń z "szesnastki" lub z dalszej odległości. Po kwadransie wykreowali ciekawszą sytuację – nieprzyjemny strzał z prawej strony pola karnego odbił się od jednego z legionistów i przeleciał tuż obok bramki. 

Warszawiacy, mając z tyłu głowy bardzo dobry rezultat, nie forsowali tempa, nie stworzyli po przerwie 100-procentowej okazji, nie byli tak konkretni z przodu jak w pierwszej odsłonie. W 82. minucie Karol Noiszewski (kapitan Legii II) zdecydował się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, z 18. metra, na bliższy słupek, lecz golkiper klubu z Wikielca zbił piłkę do boku. Kilka chwil później Kacper Gościniarek 2-krotnie uderzył zza "szesnastki" – przy pierwszej próbie futbolówka poszybowała ponad poprzeczką, a potem zawodnik został zablokowany. Wynik rywalizacji, w doliczonym czasie, ustalili przeciwnicy, którzy pracowali na gola od zmiany stron i już wcześniej kilkukrotnie zagrozili bramce gospodarzy. Mateusz Jajkowski popisał się przechwytem w środku pola, a następnie przelobował Trojanowskiego z praktycznie połowy boiska. 

Ostatecznie, Legia II wygrała 4:1 z GKS-em, a w kolejną sobotę, 23 kwietnia (godz. 17:00) zmierzy się na wyjeździe z liderem III ligi (grupy I), Legionovią Legionowo.

III liga: Legia II Warszawa – GKS Wikielec 4:1 (4:0)
Strzałek (2. min., 8. min., 18. min.), Dzięgielewski (45. min.) – Jajkowski (90. min.)

Legia: Trojanowski – Niski, Noiszewski, Grudziński, Widejko (63' Konik) – Ciepiela (75' Gościniarek), Pierzak, Strzałek (46' Laskowski) – Dzięgielewski (46' Kamiński), Mustafajew, Skwierczyński (46' Kwiatkowski)

AKTUALNA TABELA III LIGI GRUPY I: