Rezerwy: Trzeci mecz, druga porażka
17.08.2024 14:00
Czytaj też
Sztab szkoleniowy "dwójki" nie skorzystał m.in. z Huberta Dorczyka (powrót do optymalnej dyspozycji po zerwaniu więzadła krzyżowego), Kacpra Wnorowskiego (powiększenie śledziony i węzłów chłonnych), Minasa Vasiliadisa (uraz mięśniowy), Pawła Szajewskiego (problemy zdrowotne) i Wiktora Puciłowskiego (kontuzja związana z przeciążeniami). W wyjściowym składzie znalazło się pięciu zawodników z kadry "jedynki", czyli Jan Leszczyński, Jordan Majchrzak, Mateusz Szczepaniak, Jakub Żewłakow i Jakub Adkonis.
Pierwsza połowa nie potoczyła się po myśli "Wojskowych". Mimo że gospodarze trochę częściej posiadali piłkę, to praktycznie w ogóle nie przekładało się to na dogodne szanse w ofensywie. Legioniści wymieniali się podaniami blisko pola karnego, próbowali przedzierać się bokami i dośrodkowywać, ale nie mieli pomysłu, by zaskoczyć gości.
W pierwszej pół godzinie gry warszawiacy dość często uderzali zza "szesnastki", ale albo byli blokowani (Viktor Karolak, Szczepaniak), albo brakowało im trochę precyzji, albo – jak w jednej z takich akcji – bramkarz GKS-u złapał strzał (Mateusza Możdżenia).
Więcej z gry miał GKS, który dobrze się bronił, rzadko wpuszczał Legię we własne pole karne, a także potrafił stworzyć coś z przodu. W 10. minucie Julien Tadrowski, który chwilę później doznał urazu i został zmieniony przez Rafała Boczonia, wybił piłkę z linii bramkowej po główkowaniu Władisława Krasowskija. Poza tym, Jakub Zieliński złapał strzał Joao Augusto, a Piotr Kacperek niecelnie główkował po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.
W 32. minucie GKS objął prowadzenie, wykorzystując rzut rożny. Zieliński obronił strzał Kacperka (wolej), ale piłka odbiła się jeszcze od Karolaka i wpadła do siatki. Gospodarze próbowali wyrównać, znowu oddawali strzały z dystansu – Karolak i Pascal Mozie zostali zablokowani, a Adkonis huknął nad poprzeczką.
W końcówce pierwszej połowy zespół z Wikielca podwyższył wynik. Błysnął Augusto, który oddał ładny, mocny strzał z 18. metra (bez przyjęcia), pod poprzeczkę. Tuż przed przerwą "dwójka" wypracowała najlepszą sytuację w tej części gry. Oliwier Olewiński płasko uderzył z prawej strony boiska (17. metr) na dalszy słupek – piłka wpadłaby do siatki, ale Michał Leszczyński odbił ją na korner.
III LIGA (GRUPA I) – TABELA I TERMINARZ (TUTAJ)
Chwilę po zmianie stron Legia II złapała kontakt. Karolak dośrodkował z lewej strony pola karnego na dalszy słupek, do Majchrzaka, który został popchnięty przez Lukasa Kubana. "Jedenastkę" wykorzystał Adkonis, który uderzył w prawy, dolny róg.
Miejscowi podkręcili tempo, prowadzili grę, chcieli pójść za ciosem, konstruowali kolejne ataki, dogrywali w pole karne, a w 69. minucie byli blisko remisu. Sędzia dopatrzył się faulu bramkarza GKS-u na Majchrzaku w "szesnastce" zespołu z Wikielca, co spotkało się z dużymi protestami przyjezdnych. Ostatecznie arbiter ukarał trenera gości czerwoną kartką, a żółtą pokazał Leszczyńskiemu, który po chwili obronił strzał Adkonisa z rzutu karnego (okolice lewego, dolnego rogu).
W 1. minucie czasu doliczonego goście podwyższyli rezultat. GKS miał rzut wolny z lewej strony – Olewiński wybił piłkę poza pole karne, a Augusto przyjął ją i skutecznie uderzył z 17. metra na dalszy słupek, ustalając wynik na 3:1 dla drużyny z Wikielca.
W najbliższą środę, 21 sierpnia (godz. 17:00), "dwójka" zagra na wyjeździe z Mławianką Mława w 4. kolejce ligowej.
3. KOLEJKA III LIGI (GRUPA I): LEGIA II WARSZAWA – GKS WIKIELEC 1:3 (0:2)
Adkonis (48. min. – k.) – Karolak (32. min. – sam.), Augusto (42. min., 90. min.)
ŻÓŁTE KARTKI: Możdżeń, Majchrzak, Olewiński – Kuban, Kondracki, Leszczyński, Kacperek, Kirss
LEGIA II: Zieliński – Olewiński, Leszczyński, Tadrowski (20' Boczoń), Karolak – Adkonis (83' Ryczkowski), Możdżeń (46' Saletra), Mozie – Szczepaniak (70' Jędrasik), Majchrzak, Żewłakow (70' Zbróg)
GKS: Leszczyński – Krasowskij, Rajski (46' Dąbrowski), Kacperek, Konracki, Jajkowski (70' Kwiatkowski), Augusto (90' Androszczuk), Szmydt (70' Kirss), Jankowski (83' Ostrowski), Płotka, Kubań
W 69. minucie Jakub Adkonis nie wykorzystał rzutu karnego (Michał Leszczyński obronił).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.