Rezerwy: Udana inauguracja wiosny

Zdjęcia z meczu Kacpra Piwnickiego

Legioniści swój pierwszy oficjalny mecz w 2015 roku rozegrali w Siedlcach, gdzie zmierzyli się z rezerwami Pogoni. W drużynie gospodarzy pojawili się dwaj eks-legioniści: Mateusz Janusiewicz i Dawid Dzięgielewski. W stołecznej ekipie zagrało trzech graczy z pierwszego zespołu: bramki strzegł Konrad Jałocha, w środku pola biegał Bartłomiej Kalinkowski, a w roli skrzydłowego wystąpił Norbert Misiak. Zabrakło Rafała Makowskiego, który się rozchorował.

Spotkanie obserwował wypożyczony kilka tygodni temu z Legii Jan Grzesik, który w niedzielę ma dużą szansę wyjść w pierwszym składzie siedlczan na spotkanie I ligi z Bytovią Bytów. Poza tym na trybunach pojawili się szkoleniowcy Pogoni oraz dyrektorzy "Wojskowych" - Jacek Mazurek i Jarosław Wójcik.

Miejscowi bardzo szybko mogli objąć prowadzenie po podaniu Janusiewicza i strzale Kaszubowskiego, ale napastnik rywali trafił w słupek. W 14. minucie gola strzelili legioniści. Dobrym dośrodkowaniem popisał się Mateusz Hołownia, a piłkę do własnej bramki skierował Michał Panufnik - były junior stołecznego klubu. Warszawiacy grali dobrze, choć rywale również stwarzali sobie szanse. Obie drużyny miały niezłe sytuacje po dograniach z rzutów rożnych. W ekipie Jacka Magiery za te elementy gry odpowiedzialni byli Norbert Misiak oraz wspomniany "Hołek". Świetną prostopadłą piłką w 26. minucie popisał się Bartłomiej Kalinkowski, lecz strzał Konrada Michalaka został jednak zablokowany. Do przerwy było 1:0 dla "Wojskowych", lecz siedlczanie też ostrzeliwali bramkę Konrada Jałochy.

Boisko w Siedlcach nie było najlepsze i nie pomagało w technicznej grze. Przewaga warszawiaków powiększała się jednak z każdą minutą, a owocem tego było śliczne trafienie Michalaka na początku drugiej odsłony. "Kondzio"przeprowadził ładną indywidualną akcję i sfinalizował ją pewnym uderzeniem.

Warszawiacy tworzyli kolejne ofensywne akcje, ale zawodziła skuteczność. W 73. minucie legioniści ustalili wynik spotkania po koronkowej akcji. Piłkę w pole karne dośrodkował po wymianie podań z Michalakiem Łukasz Turzyniecki, a formalności w polu karnym dopełnił Norbert Misiak. W końcówce "Wojskowi" mogli podwyższyć wynik, lecz strzały Kalinkowskiego i wprowadzonego w drugiej połowie Nawotki były albo minimalnie niecelne albo świetnie bronione przez golkipera.

Legioniści pewnie wygrali na rozpoczęcie rundy wiosennej i pokazali, że w swoim składzie są w stanie pokonać każdą drużynę w trzeciej lidze łódzko-mazowieckiej. 

Pogoń II Siedlce - Legia II 0:3 (0:1)
Panufnik (14. min. - s.), Michalak (49. min.), Misiak (73. min)

Pogoń: Antoszczuk – Zawadka, Panufnik, Guzek, Majczyna (74' Mudent) – P. Krawczyk, Kosiorowski (46' S. Krawczyk), Buga, Janusiewicz (75' Lubkowicz), Dzięgielewski – Kaszubowski (86' Steć)

Legia: Jałocha - Turzyniecki, Kochański, Dzięcioł, Hołownia - K. Michalak (84' Czarnowski), Zawal, Kalinkowski (80' Karbowy), Misiak - Trąbka (76' Madeński) - Anczewski (50' Nawotka).