Ricardo Sa Pinto: Czas na wielki klasyk

- Tylko Radosław Majecki nie będzie do naszej dyspozycji w spotkaniu z Wisłą Kraków. Rozmawiałem z Arkadiuszem Malarzem na temat powrotu do drużyny. Zobaczyłem, że chce nam pomóc, być częścią ekipy. Fantastycznie. Cieszy mnie ta sytuacja. To nie decyzja podyktowana problemami zdrowotnymi Majeckiego. Wie, czego od niego oczekuje, co musi dawać zespołowi i znajdzie się w osiemnastce meczowej na spotkanie z Wisłą. Malarz to doświadczony piłkarz, wręcz autorytet dla młodzieży. Kocha klub i wie, czego mu trzeba. Naturalnie jest dla mnie kolejną opcją do obsady bramki. Cieszę się, że wrócił i będzie częścią naszej rodziny - powiedział Portugalczyk.

- Jesteśmy zorganizowanym zespołem, który ma dobrych zawodników. Podobnie było też jesienią przy okazji rywalizacji Legii i Wisły. Czeka nas wielki klasyk. Stadion będzie pełny i liczę na dobrą atmosferę. Mam nadzieję, że zobaczymy dobre spotkanie. Liczę również, że stan murawy będzie odpowiedni. Naszym celem będzie wygrana w Krakowie - zauważył trener "Wojskowych".

- Carlitos? Nie zauważyłem u niego specjalnej motywacji przed spotkaniem w Krakowie. Na pewno znajdzie się w kadrze meczowej. Cafu? Będziemy musieli go zastąpić, choć to ważny piłkarz dla Legii. Może zmienię formację? Może system? Zobaczymy w Krakowie - dodał szkoleniowiec Legii.

- Wisła ma doświadczonych zawodników, a najlepszym przykładem jest Jakub Błaszczykowski. Gra tam również Savicević, z którym spotkałem się w Crvenej zvezdzie. Na pewno nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Będziemy musieli zachować czujność, bo rywale strzelają mnóstwo goli. Sam fakt zdobycia sześciu bramek w Kielcach wiele mówi. To najlepsza ofensywa ligi pod względem ilości strzelonych goli. Musimy być kompaktowi, zorganizowani i postaramy się wyciągnąć wnioski z przeszłości. W Warszawie prowadziliśmy do przerwy z Wisłą, a co było potem, doskonale wiadomo. Chcę, by teraz wyglądało to inaczej, nie dopuszczę do tego. Motywuje nas fakt, że rywale mają obecnie jedną z gorszych defensyw, tracą wiele goli. Postaramy się stworzyć sporo sytuacji i je wykorzystać - powiedział Sa Pinto.

- Kontratak Wisły w postaci Peszki i Błaszczykowskiego może być bardzo niebezpieczny. Doświadczenie robi swoje. Wśród rywali nie brakuje mobilności, zmienności pozycji. To drużyna szeroko rozgrywająca piłkę, która lubi szybki atak. Krakowianie mają dobrych zawodników i musimy zachować czujność. To tyczy się także stałych fragmentach gry, przy których groźny może być choćby Marcin Wasilewski - stwierdził Portugalczyk.