Ricardo Sa Pinto: Nie wiem, co stało się gdy traciliśmy 3 gole
21.10.2018 20:31
- W pierwszej połowie rozgrywaliśmy dobre spotkanie, powinniśmy strzelić więcej niż dwa gole. Również drugą odsłonę meczu mieliśmy odpowiednią. Rozpoczęliśmy ją od trzech szans. Sam Carlitos powinien zdobyć więcej bramek. Nie dobiliśmy rywali, koncentracja zaczęła uciekać i stało się to, co się stało. Byliśmy lepsi pod każdym elementem, przeważaliśmy. Będziemy musieli przeanalizować kluczowe minuty, w których rywale strzelili trzy gole. To kosztowało nas utratę punktów, lecz bardziej straciliśmy dwa „oczka”, niż zyskaliśmy jedno - stwierdził Ricardo Sa Pinto, szkoleniowiec Legii.
- Nie jest możliwe, by przez całe spotkanie prezentować tę samą intensywność i stosować wysoki pressing. Byliśmy gotowi na schematy rywali, jak i ich długie podania. Ważny jest fakt, że zbyt często nie byliśmy w stanie zdobyć drugiej piłki. Potem zabiło nas pięć minut braku koncentracji. Nie wiem, co wtedy się wydarzyło. Sędzia w drugiej połowie często używał gwizdka, odgwizdywał specyficzne zachowania - dodał Sa Pinto.
- Musimy wciąż mocno pracować na treningach i poprawiać kwestie, które nie są jeszcze odpowiednio dopracowana. Ciężka praca jest receptą na jeszcze lepszą grę - zakończył Portugalczyk
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.