News: Ricardo Sa Pinto: Pokazaliśmy dobrą mentalność

Ricardo Sa Pinto: Pokazaliśmy dobrą mentalność

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

02.09.2018 20:30

(akt. 02.12.2018 11:22)

- Nie osiągnęliśmy rezultatu, który chcieliśmy zanotować. Czerwona kartka na początku spotkania z pewnością nam w tym nie pomogła i wpłynęła na przebieg spotkania. Zależało nam na poprawie stylu, choć determinowała go potem kara dla Pazdana. Dobrze zaprezentowaliśmy się w defensywie, potrafiliśmy sobie także tworzyć sytuacje pod bramką przeciwników. Nie pozwoliliśmy na wiele rywalom i pokazaliśmy dobrą mentalność. Niestety, brakło także szczęścia. Musimy nadal mocno trenować, poprawiać kolejne elementy, grę ofensywną. Dziękuję za wsparcie naszym kibicom, którzy pojawili się w Krakowie - powiedział po remisie z Cracovią Ricardo Sa Pinto, szkoleniowiec Legii Warszawa.

- Wszyscy piłkarze zasługują na równe traktowanie, dlaczego pytanie dotyczy tylko zmiany bramkarza? Wszyscy pracujemy razem, każdy z piłkarzy ma wpływ na wynik. Zdecydowałem się na taki, a nie inny. Poszukuję optymalnego składu, szukam najlepszego ustawienia i najlepszych wyborów personalnych. Zobaczymy, jak zestawienie będzie wyglądało w kolejnych konfrontacjach. Miroslav Radović bardzo dobrze prezentuje się na treningach, pracuje intensywnie, aczkolwiek sytuacje meczowe nie pomagają w tym, by dać mu szansę. Czekamy na odpowiedni moment - powiedział.

 

- Piłkarze dostaną dwa dni wolnego, by odzyskać świeżość mentalną przed kolejnymi ciężkimi treningami. W tym czasie będą mogli pobyć z rodzinami. Nie trenujemy po to, by trenować, a żeby odnosić kolejne wygrane. Zawodnicy byli w niedzielę zmęczeni, ale jeśli nadal będą tak pracować to przyniesie to dobrą grę. Odbędzie się także sparing, który będzie zamknięty dla mediów. Dlaczego? Będzie zamknięty - dodał.

 

- Nasz plan na mecz w Krakowie? Była nim wygrana. Wiedzieliśmy, że rywale mają dobrych skrzydłowych, wystąpiło też dwóch debiutantów. Spodziewaliśmy się długich podań za plecy obrońców. Byliśmy blisko wykorzystania sytuacji w końcówce. Niemożliwe było wygrać mecz z Cracovią w dziesięciu w obecnej sytuacji. Zobaczymy co będzie dalej, ale jestem przekonany, że będziemy czynili progres. Chcieliśmy narzucić własny styl, ale strategia zmieniła się po czerwonej kartce. Zależało nam na kreacji akcji, ale pozytywem jest fakt, że defensywa była zwarta i mogła złapać pewność siebie - zakończył.

Polecamy

Komentarze (47)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.