News: Robert Bartczak: Zrobię wszystko by grać więcej

Robert Bartczak: Zrobię wszystko by grać więcej

Marcin Szymczyk

Źródło: pilkarz.pl

26.12.2015 10:26

(akt. 07.12.2018 17:57)

- Z pewnością nie był to dla mnie rok stracony. W moim odczuciu przez ostatnie dwanaście miesięcy – dzięki kolejnym minutom zebranym zarówno w pierwszej drużynie Legii, jak i zespole rezerw – uczyniłem kolejny krok do tego, aby być lepszym i kompletnym zawodnikiem. Debiut w europejskich pucharach jest z pewnością miłym przeżyciem, ale zarówno to, jak i mecze w Pucharze Polski traktuję jako kolejną szansę pokazania swoich umiejętności - mówi w rozmowie z serwisem pilkarz.pl, zawodnik Legii, Robert Bartczak.

Plany i nadzieje na kolejny rok


– Bardzo chcielibyśmy zdobyć mistrzostwo Polski w tym sezonie. Byłby to wspaniały prezent na stulecie klubu dla nas, ludzi związanych z Legią, a przede wszystkim dla naszych kibiców. Jeśli udałoby nam się to osiągnąć, to warto byłoby wreszcie skutecznie powalczyć o awans do Ligi Mistrzów. W tym roku z zespołem Centralnej Ligi Juniorów miałem okazję gry w młodzieżowym odpowiedniku tych rozgrywek i przyznam szczerze, że same występy oraz atmosfera z nimi związana mocno rozbudziły mój apetyt. Indywidualne życzyłbym sobie przede wszystkim zdrowia. Kontuzje omijały mnie w roku 2015 i jeśli podobnie będzie również teraz, to nie pozostaje mi nic innego, jak ciężko pracować, by wywalczyć sobie miejsce w pierwszej „jedenastce” stołecznego klubu.


Co pan chciałby zrobić, czego nie mógł w trakcie rundy jesiennej?


– Nie ma sensu myśleć teraz o takich rzeczach. Jeśli chodzi o występy, to oczywiście chciałbym grać w każdym meczu, najlepiej w wyjściowej „jedenastce”, bo taki jest mój cel, tym bardziej że jest to już mój drugi sezon w pierwszej drużynie, ale nie mogę mieć do nikogo pretensji, a mecze w drugiej drużynie nie są dla mnie żadną ujmą. Stanisław Czerczesow widzi nas codziennie na treningu i wybiera zawodników, którzy w jego ocenie są na tą chwilę najlepsi. Właśnie z tego powodu nie staram się już myśleć o tym, dlaczego nie grałem więcej, ale robić wszystko, by za pół roku zadał pan pytanie: „Co się stało, że grał pan w praktycznie każdym meczu pierwszej drużyny?”.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.