Robert Kasperczyk: Legia jest bardzo groźna w ataku pozycyjnym
14.05.2021 13:00
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
- Jeżeli rywal, a w tym momencie my, damy zawodnikom Legii przestrzenie do podań, tworzenia akcji, to będziemy mieli duży problem. Musimy myśleć kategoriami pierwszego spotkania, w którym oddawaliśmy pewną część boiska przeciwnikowi, ale czym bliżej było naszej bramki, tym Legia – tak naprawdę - traciła wszelkie atuty. Jakbyśmy przypomnieli sobie mecz w Bielsku-Białej, który warszawiacy przegrali, jako jedyny w tej rundzie, to też nas bardzo cieszy. Aczkolwiek, w kontekście tego spotkania, nie wiem, czy nie powiem tego w złą godzinę – oby nie. Jak będziemy myśleć tymi kategoriami, to będzie na pewno dobrze – zagramy dobry mecz. Chciałbym zobaczyć - a jestem przekonany, patrząc nawet na ostatnią grę wewnętrzną, jak to wyglądało – zespół totalnie zdeterminowany. Żeby każdy kibic, który będzie na stadionie przy Łazienkowskiej, widział drużynę zdeterminowaną, bardziej chcącą niż przeciwnik. Ale doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, z kim gramy.
- Oceniam potencjał Podbeskidzia między ósmym a dwunastym miejscem. Wydaje mi się, że w momencie, kiedy – teoretycznie – gralibyśmy pełnym składem, można pokusić się nawet o to, że moglibyśmy się usadowić w okolicach pierwszej ósemki. To moja ocena, z perspektywy 15 rozegranych meczów w tej rundzie. Ale nie ma takiej drużyny, która zawsze gra w optymalnym zestawieniu. Trzeba mieć mocne rezerwy, dobrych dublerów, zawodników, którzy nacierają tych, którzy grają w pierwszym składzie. Wydaje mi się, że 10. miejsce w rundzie wiosennej oddaje siłę naszej drużyny. Wiedzieliśmy też, że druga część rozgrywek ekstraklasy zawsze jest dużo trudniejsza.
- Czy w niedzielę, w trakcie naszego meczu z Legią, będziemy spoglądać na wynik we Wrocławiu? Powiem za siebie. Będę koncentrował się na tym, co będzie się działo na boisku przy Łazienkowskiej. Moja uwaga będzie całkowicie sfokusowana na spotkaniu, zadaniach zawodników, na tym, żeby wywieźć z Warszawy trzy punkty. Chciałbym dowiedzieć się o wyniku we Wrocławiu po naszym dobrym meczu. Ale podejrzewam, znając realia, że jakoś do mnie dojdzie, co tam się dzieje. Proszę wierzyć, skupiamy się tylko i wyłącznie na sobie. Żeby myśleć, co wydarzy się we Wrocławiu, należy wygrać na stadionie Legii. Wiemy, że gramy z mistrzem Polski i nie będzie to łatwe zadanie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.