Domyślne zdjęcie Legia.Net

Robert Maaskant: Nie jesteśmy faworytami

Marcin Szymczyk

Źródło: wisla.krakow.pl

11.11.2010 20:33

(akt. 15.12.2018 07:25)

- Raczej nie jesteśmy faworytami ze względu na formę obu drużyn. Choć trzeba pamiętać, że wygraliśmy trzy z czterech ostatnich meczów. Poza tym graliśmy naprawdę przyzwoicie przeciwko drużynom, które prezentują dobry futbol – Lechią czy Jagiellonią. Przez większość czasu pozostawaliśmy też w grze w meczu z Lechem - mówi przed meczem z Legią trener Wisły Robert Maaskant.

- Widziałem mecze Legii, jej gra wygląda znacznie lepiej niż jeszcze niedawno – przyznał Holender. Zdaniem Maaskanta różnica jakościowa w grze warszawian jest widoczna. - W meczu z Bełchatowem chociażby została kilkakrotnie skarcona akcjami z kontry. W ostatnich czterech spotkaniach zespół z Warszawy nie popełniał już takich błędów. Cała drużyna spisywała się bardzo dobrze. To oznacza, że chociaż gramy u siebie, czeka nas ciężki mecz. Wiemy że Legia zdobyła wiele bramek ze stałych fragmentów i mieliśmy to na uwadze w kontekście jutrzejszego pojedynku. Pracowaliśmy nad tym aspektem przez cały tydzień, uczulając przy tym zawodników, by nie prokurowali zbyt wielu stałych fragmentów dla naszych rywali – podkreślił.

Maaskant poświęcił też kilka słów szkoleniowcowi rywali. - Trener Skorża na pewno jest bardzo zmotywowany, bo wraca do miejsca, w którym odnosił wiele sukcesów – stwierdził trener Wisły w odpowiedzi na pytanie o szczególną motywację szkoleniowca przyjezdnych. W opinii Maaskanta „wiślacka” przeszłość Skorży nie pomoże mu jednak w rozpracowaniu gospodarzy. - W Wiśle wiele się zmieniło od czasu jego odejścia. Są nowi piłkarze, jest nawet nowy stadion, dlatego nie sądzę, by znajomość Wisły mogła mieć w tym wypadku jakieś znaczenie – skonkludował.

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.