Domyślne zdjęcie Legia.Net

Roger Guerreiro: Jest to dla mnie wielki dzień

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

18.04.2008 08:00

(akt. 20.12.2018 17:43)

- To na pewno jeden z ważniejszych dni w moim życiu. Czułem wielkie emocje, radość, no i satysfakcję, że spotkałem się z prezydentem. Takiej okazji w Brazylii nie miałem, a prezydent Lech Kaczyński może być pewny, że zagłosuję na niego w następnych wyborach (śmiech). Jeśli znajdę się w jego drużynie to też pojadę walczyć o złoto. Przecież nie powiem, że pojedziemy bić się o trzecie miejsce w grupie - mówi pomocnik Legii <b>Roger Guerreiro</b>.
Na poczęstunku u prezydenta był szampan? Dla pana to problem, bo nigdy nie tknął pan alkoholu. - Uczciłem ten wyjątkowy moment lampką... wody. Szampan był, gdyby zaszła potrzeba, umoczyłbym w nim usta. To przecież wyjątkowy dzień. Na imprezach rodzinnych wlewam do kieliszka sprite, który udaje szampana. (...) Autorem pomysłu ze zmianą pana obywatelstwa i gry w polskiej reprezentacji jest Beenhakker. Czy wcześniej nie przemknęło panu przez myśl: a może zostanę Polakiem? - Nie, ale w Polsce spotykają mnie od początku same niespodzianki. Fajni ludzie, świetny klub, a teraz zmiana obywatelstwa. Znalazła się choć jedna osoba, która powiedziała panu wprost: Roger, co ty robisz? Po co ci ta zmiana obywatelstwa? - Rodzina i znajomi z Brazylii absolutnie nie odradzali mi tego, twierdzili, że dobrze robię, wspierali mnie. Teraz załatwiają sobie sprzęt do odbioru telewizji, w której będą transmitowane mecze mistrzostw Europy. Dzwonią do mnie również dziennikarze z Brazylii, bo interesuje ich mój temat. Najbardziej doświadczony piłkarz naszej reprezentacji Jacek Bąk powiedział: Jeśli Roger będzie się starać to OK. Ale jeśli chodzi mu tylko o promocję to będzie miał ciężko - Nigdy nie grałem myśląc o jakiejś autopromocji. Przede wszystkim jest drużyna i będę grał dla jej dobra. Nie wiem skąd pomysł, że chcę grać dla Polski tylko by się wypromować. Przecież mógłbym to robić w Legii. Jeśli dobra gra jest promocją to chyba każdy piłkarz chce coś takiego. Nie ruszam się na razie z Legii i otym nie myślę. Jeśli trener reprezentacji będzie mnie chciał powołać to zagram z wielką ochotą w każdym meczu. Ostatnio jest pan jednak w słabszej formie - Wiem na co mnie stać, że mogę grać lepiej. Ostatnie mecze wskazują, że jestem na dobrej drodze, by zacząć grać na wysokim poziomie. Strzeliłem trzy gole. Prawda jest taka, że jak drużyna dobrze gra to i pojedynczym piłkarzom gra się łatwiej. Którzy z pomocników w reprezentacji Polski robią na panu największe wrażenie? - Jakub Błaszczykowski, Euzebiusz Smolarek i Jacek Krzynówek. Podoba mi się ich styl.
fot. Karolina Makulska

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.