News: Roger wciąż wspomina Legię i marzy o powrocie

Roger Guerreiro: Najchętniej wróciłbym do Legii

Michał Talaga

Źródło: weszlo.com

05.02.2013 16:36

(akt. 04.01.2019 13:18)

Były piłkarz Legii, Roger Guerreiro, od 2009 roku występuje w AEK Ateny - ze zmiennym szczęściem. W rozmowie z serwisiem "weszlo.com" Brazylijczyk z polskim paszportem kolejny raz nie wyklucza powrotu do Polski, a szczególnie na ulicę Łazienkowską. - W Polsce zawsze byłem szczęśliwy i na pewno rozważę każdą ofertę. Oczywiście najbardziej zależałoby mi na powrocie do Legii, ale jestem zawodowcem i nie mogę z góry niczego odrzucać - mówi "Rojer".

Z perspektywy czasu – transfer do AEK był dobrym wyborem?


- Niczego nie żałuję, ale nie twierdzę też, że to najlepszy wybór. Gdybym wiedział, jak to wszystko się potoczy, na pewno nie przyjąłbym tej oferty. Tylko takich rzeczy nie przewidzisz. Kłopotliwe sytuacje traktuję jako naukę.


Twój czteroletni kontrakt z Grekami wygasa po sezonie. Jakie plany?


- Zostało nam jeszcze dziesięć meczów, więc wolałbym się najpierw skupić na nich, ale nie ukrywam, że chciałbym otworzyć sobie drzwi do innej ligi. Będę wolnym zawodnikiem, więc negocjacje pójdą łatwiej. Czy zostanę w Grecji? Patrząc na obecną sytuację – raczej nie. Ale dopiero po sezonie będę analizował oferty.


Już możesz podpisać kontrakt z nowym klubem.


- Tak, ale nie chciałbym tego robić już teraz, bo gram w AEK od czterech lat, jestem nawet jednym z kapitanów zespołu i bardzo identyfikuję się z tym klubem. Najpierw o swojej przyszłości chciałbym porozmawiać z działaczami. Na razie – jak mówię – chcę się skoncentrować na grze, bo w końcu się odbiliśmy od dna. Wciąż jesteśmy na dole tabeli, ale musimy walczyć o miejsce w pucharach.


Jeśli rzeczywiście zdecydowałeś się na obniżkę kontraktu do 150 tysięcy euro, to byłbyś pewnie w zasięgu kilku polskich klubów.


- To akurat nieprawda – rzeczywiście była możliwość obniżki, ale nie doszliśmy do porozumienia z klubem i mam taki sam kontrakt jak cztery lata temu.


Czyli dla polskich klubów jesteś nierealnym celem.


- Nie sprowadzałbym wszystkiego do pieniędzy. W Polsce zawsze byłem szczęśliwy i na pewno rozważę każdą ofertę. Oczywiście najbardziej zależałoby mi na powrocie do Legii, ale jestem zawodowcem i nie mogę z góry niczego odrzucać. Poza tym w Warszawie może i zarabiałem mniej, ale zawsze dostawałem pieniądze na czas. Tu teoretycznie mam wyższy kontrakt, ale co z tego, skoro jest problem z przelewami? Taki urok piłki. Muszę też myśleć o przyszłości, bo niedawno urodziła mi się córka, mój ojciec nie żyje i muszę utrzymywać wiele osób w Brazylii.


Faktycznie nie dostawałeś pensji przez rok?


- To nie do końca tak. Przed miesiącem dostałem jakąś niską kwotę, ale to w dalszym ciągu zaległości sprzed roku. Jak popatrzysz na liczby i daty, to wyjdzie rok opóźnienia. Coś na konto wpływa, ale to stare zaległości.


Podczas Euro 2012 mówiłeś na antenie telewizji "Globo", że w polskiej piłce powinno po turnieju pojawić się więcej pieniędzy. Póki co jest przeciwnie.


- Wyjechałem z Polski już dawno, ale jeden z moich kolegów mówił mi niedawno, że tęskni za Legią z czasów moich i Edsona, bo liga była dużo silniejsza. Mnie to ciężko porównywać, bo co prawda śledzę wyniki i wchodzę na stronę Legii, ale z perspektywy Grecji nie wiem, czy poziom jest wyższy. Liczyłem, że Polska pójdzie śladem Portugalii i organizacja mistrzostw Europy pomoże w rozwoju futbolu.


Cały wywiad z Rogerem Guerreiro można przeczytać w serwisie weszlo.com

Polecamy

Komentarze (49)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.