Domyślne zdjęcie Legia.Net

Roger i Edson zachwyceni kibicami

Marcin Szymczyk

Źródło:

06.03.2006 09:44

(akt. 26.12.2018 10:42)

Lewy obrońca <b>Edson Luis da Silva</b> w piątkowy wieczór na stadionie Legii czuł się jak w Brazylii. - Temperament piłkarzy iście brazylijski. Na murawie doszło do potężnej awantury. Mecz był emocjonujący, gol padł w ostatniej minucie. Niektórym puściły nerwy - analizuje spokojnie Edson. Podobieństw do Brazylii doszukuje się także na trybunach stadionu. - Kibice byli niesamowici - opowiada.
Ze starszym kolegą w pełni zgadza się Roger, który jeszcze nie może uwierzyć w to, jak obu Brazylijczyków przyjęli fani. - Nie spodziewałem się, że już na pierwszym meczu trybuny będą skandować moje imię. To było wspaniałe - opowiada skrzydłowy Legii, który po brutalnym faulu Marcina Kowalczyka musiał opuścić boisko.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.