Roger na pięć lat z Legią?!
26.01.2009 13:18
Kończący się trening Legii z meleksów już oglądali <b>Miroslav Radović</b> i <b>Roger Guerreiro</b>. - Kiedy podpiszę kontrakt z Legią? Sam bym chciał to wiedzieć. Mam nadzieję, że jak wrócimy z Hiszpanii. Wszyscy mówią wokół o moim kontrakcie, a ja nic jeszcze nie podpisałem. Ale chcę zostać w Warszawie - mówi nam "Rado". W tym momencie, do rozmowy włączył się Roger. - Ja też zostaję w Legii i to na 5 lat. Tak wiem, że jedną ofertę odrzuciłem ale chyba będzie następna. Jestem dobrej myśli - mówi "Pereiro".
Końcówkę treningu Miroslav Radović obserwował z za siatki siedząc w jednym z meleksów i śpiewając serbskie przeboje. "Rado" od początku zgrupowania jest w doskonały nastroju, często nucąc sobie na głos piosenki. Trenerzy się śmieją, że Serb ma własną listę przebojów. - Skąd taki nastrój? Dobrze mi tutaj, mam nadzieję, że wkrótce podpiszę nową umowę z klubem. Mogłem przejść zagranicę na zasadzie prawa Webstera i nawet zarabiałbym lepiej. Ale pieniądze to nie wszystko. Trafiłbym do nowego kraju, gdzie nie znam ludzi, języka. Aklimatyzacja by trochę trwała. AEK to dobry klub, ale zdecydowałem się zostać w Legii - mówi nam Radović.
- Ja też zostaję w Legii - włącza się do rozmowy mówiąc po polsku Roger Guerreiro. - Zostaję i to na pięć lat!. - Ale jedną ofertę nowego kontraktu już odrzuciłeś - zagadujemy. - Tak, ale to nie oznacza końca negocjacji. Wierzę, że zostanę tu na dłużej - mówi "Pereiro".
- No to z taką pomocą w końcu pokażemy się w Europie. Musimy coś zrobić dobrego w pucharach bo z FK Moskwa nie wyglądało to dobrze. Byli do ogrania, ale my wtedy dopiero zaczynaliśmy łapać formę. Teraz będzie lepiej - kończy optymistycznie "Rado".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.