Roger w Legii tylko do czerwca?
13.11.2007 01:15
W poniedziałek dyrektor sportowy Legii <b>Mirosław Trzeciak</b> spotkał się z menedżerem <b>Rogera</b> - <b>Marcelo Robalinho</b>. Brazylijczyk ma w Warszawie kontrakt do końca 2009 roku. W przypadku korzystnej oferty będzie mógł odejść wcześniej. Ale nie wcześniej niż na zakończenie tego sezonu, czyli 30 czerwca przyszłego roku. I to pod warunkiem, że Legia osiągnie sukces i jednocześnie znajdzie godnego następcę na pozycję Brazylijczyka.
O ewentualnym transferze Rogera było głośno od września. Wtedy na stronie internetowej piłkarza pojawiło się doniesienie o zainteresowaniu nim Paris St. Germain. Wysłannik francuskiego klubu był na wygranym przez Legię aż 5:0 meczu z Zagłębiem Sosnowiec (gol Rogera). Ostatnio pogłoski wróciły. Spekuluje się, że Legia za swojego rozgrywającego skłonna byłaby zażądać ok. 2 mln euro.
Niewykluczone, że wieści o zainteresowaniu PSG posłużyły menedżerowi w sondowaniu możliwości podwyżki dla swojego klienta. W Legii Roger wraz ze swoim rodakiem Edsonem zarabia najwięcej - blisko 250 tys. euro rocznie netto, ale w skali europejskiej nie jest to szokujące uposażenie.
25-letni zawodnik do Legii przyszedł na początku 2005 r. Zdobył z nią mistrzostwo Polski, grając na pozycji lewego pomocnika. Odkąd trenerem został Jan Urban, to Roger przekwalifikował się na prowadzącego grę środkowego pomocnika. W tym sezonie strzelił w lidze dwa gole (w sumie we wszystkich rozgrywkach wystąpił w warszawskim zespole 55 razy, strzelił 11 goli). Jest uważany za najlepszego piłkarza Legii, jednego z najlepszych w całej polskiej lidze.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.