Roland Garros: Wyniki legionistów. Rewelacyjna Świątek

1.runda: Iga Świątek – Alexa Noel (USA, 4) 7:6 (9:7), 6:1

W pierwszym secie rozstawiona z czwórką Amerykanka postawiła Idze Świątek bardzo trudne warunki. Pomimo przełamania na początku meczu, Alexa Noel bardzo szybko odrobiła straty, doprowadzając do wyrównania (3:3). Kolejne wymiany padały łupem zawodniczki, która otwierała gema podaniem. Sytuacja skomplikowała się w końcówce seta, kiedy to Świątek po raz drugi została przełamana (5:6). Noel nie wykorzystała jednak okazji na wygranie seta i po re-breaku zawodniczki przystąpiły do tie-breaku. W nim obie tenisistki miały ogromne problemy z wygrywaniem własnych podań, co doprowadziło do bardzo nerwowej końcówki. Pierwszą piłkę setową miała warszawianka, jednak po dwóch przegranych wymianach przed kolejną szansą na objęcie prowadzenia w meczu wyszła rywalka. Amerykanka po raz kolejny nie wytrzymała presji, co przełożyło się na przegranie trzech kolejnych piłek i całego tie-breaku (7:9).

Drugi set to popisowa gra utalentowanej legionistki, która przełamała rywalkę czterokrotnie. Polka w taki sposób dała ograć się tylko raz, ale nie wpłynęło to na przebieg partii. Świątek potrzebowała zaledwie 31. minut na to, by rozprawić się z 15-latką, z której po pierwszym secie ewidentnie uszło powietrze. Ostatecznie nasza zawodniczka wygrała seta 6:1 i to ona zagra w następnej rundzie, gdzie rywalką będzie Łotyszka Daniela Vismane.

1.runda: Stefania Rogozińska-Dzik – Cori Gauff (USA, 16) 3:6, 0:6

Druga legionistka występująca w turnieju głównym, nie sprostała, rozstawionej z numerem szesnastym, Amerykance. Wyrównana walka trwała do stanu 3:3 w pierwszym secie. Od tego momentu Cori Gauff nie przegrała już żadnego gema w meczu, kończąc mecz po 70.minutach gry.

Na usprawiedliwienie występu Stefanii Rogozińskiej-Dzik należy dodać, iż Polka na turniej przyjechała zaraz po turnieju w Belgii, po którym na regenerację nie było praktycznie czasu. W Belgium International Junior Chamiponships warszawianka dotarła do 1/4 finału.

Kwalifikacje: Anna Hertel (8) – Viktoria Morvayova (Słowacja) 3:6, 2:6

Bardzo szybko, bo już na etapie kwalifikacji, z turniejem pożegnała się Anna Hertel. Legionistka w obu setach miała problem z własnym serwisem, co przełożyło się na pięć przełamań w całym spotkaniu. Taka liczba błędów przy swoim podaniu została wykorzystana przez Słowaczkę, która bez większych problemów wygrała oba sety.

1.runda: Daniel Michalski – Jesper de Jong (Holandia) 4:6, 6:4, 5:7

Polsko-holenderska potyczka miała niezwykle zacięty i emocjonujący przebieg. Pierwszy set to wyrównany pojedynek, gdzie rozstrzygnięcie nastąpiło w końcówce seta, kiedy to Daniel Michalski przegrał swoje podanie przy wyniku 4:4. Rywal, pomimo obronionych dwóch piłek setowych przez legionistę, nie zaprzepaścił szansy i wygrał pierwszą odsłonę meczu, 6:4.

Druga partia miała podobny przebieg. Wyrównana walka trwała przez cały drugi set, w którym raz po raz jeden tenisista przełamywał drugiego. Ostatecznie zawodnikiem, który zrobił to we właściwym momencie, był Michalski. Polak, przy stanie 5:4, wykazał się większym opanowaniem przy serwisie rywala, dzięki czemu doprowadził do wyrównania.

Decydująca o zwycięstwie trzecia odsłona meczu to w dalszym ciągu gra błędów. Legionista w pewnym momencie prowadził 2:0 i 3:1 w gemach, niestety bezpiecznego – gwarantującego triumf – prowadzenia nie udało się utrzymać. W drugiej części seta, sprawy w swoje ręce wziął rywal, który nie dość, że odrobił straty, to w końcówce meczu zadał decydujący cios. Holender najpierw przy stanie 5:5 „na sucho” przełamał Michalskiego, a przy swoim podaniu zakończył mecz przy drugiej nadarzającej się okazji.

1.runda debla: Iga Świątek/Caty McNally (USA) – Sada Nashimana (Burundi)/Gabriela Rivera (Gwatemala) 6:0, 6:2

W pierwszej rundzie duet Iga Świątek/Caty McNally rozgromiły parę Sada Nashimana/Gabriela Rivera. Pierwszy set zakończył się w... 16.minut a polsko-amerykański duet przegrał w tym czasie zaledwie sześć wymian. W drugim secie walki było trochę więcej, co przełożyło się na to, iż para Świątek/McNally przegrała dwa swoje gemy, nie przeszkodziło to jednak w spokojnym wygraniu drugiej partii.

W drugiej rundzie Polka i Amerykanka zmierzą się z parą Yuki Naito/Naho Sato.

Jutro swój deblowy mecz rozegra Stefania Rogozińska-Dzik, która w parze z Selin Ovunc zmierzy się z duetem Eleonora Molinaro/Clara Tauson.