News: Romeo Jozak: Ego trzeba schować do kieszeni

Romeo Jozak: Ego trzeba schować do kieszeni

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

29.09.2017 16:34

(akt. 02.12.2018 11:57)

- Przed nami bardzo ważny mecz. Dla zawodników, ich głów, ale też całej piłkarskiej Polski. W ostatnich dniach było kilka pozytywnych rzeczy i z tego chcemy czerpać. Nasza pewność siebie rośnie, a atmosfera wróciła do normalności. Byłem w Poznaniu na konferencji szkoleniowej i zostałem miło przyjęty, ale nie ma to teraz znaczenia. Wiem, gdzie jestem, wiem ile ten mecz dla nas znaczy, a po wczorajszej wizycie w Muzeum Powstania Warszawskiego czuję się z tym jeszcze bardziej związany - stwierdził na konferencji prasowej Romeo Jozak, szkoleniowiec Legii Warszawa.

- Spotkałem Bjelicę m.in. w chorwackiej szkole trenerskiej, gdzie byłem profesorem, a on pełnił rolę ucznia. To bardzo dobry szkoleniowiec. Co prawda nie będzie go w niedzielę na ławce, ale słyszałem o nim pozytywne opinie. Ma wielkie doświadczenie, choć wciąż jest młody. Ma ciekawą osobowość, to wielki pasjonat. Mam nadzieję, że będzie okazja, by chwilę porozmawiać. Mam pozytywną opinię o Bjelicy - dodał szkoleniowiec "Wojskowych". - To będzie też ciekawy mecz dla kibiców w Chorwacji, bo na ławkach zasiądzie dwóch trenerów z tego kraju. Chcemy wygrać, bo byłoby to nagrodą dla zawodników za ciężką pracę. Dobry wynik w Białymstoku nam uciekł i tu powinno być inaczej - powiedział były dyrektor akademii Dinama Zagrzeb. 


- Już na pierwszym spotkaniu po moim przyjściu do klubu, Jędrzejczyk się przedstawił i stwierdził, że czasem ma kłopoty z dobrym samopoczuciem. Chodziło właśnie o jego palec. W czwartek rozmawiałem z selekcjonerem Nawałką o tym, co dzieje się w zespole. Poruszyliśmy temat Artura, który nie mógł się skupić na boiskowych wydarzeniach nawet w 50 procentach. Myśleliśmy o tym, że operację da się przeprowadzić po zakończeniu rozgrywek, ale nie było sensu czekać. Jędrzejczyk będzie musiał pauzować przez 3-4 tygodnie, może być gotowy na konfrontację z Wisłą. Czy zagra z Lechem? Pomyślimy. To ogromny dyskomfort, kiedy ciągle odczuwa się ból i coś przeskakuje w palcu. Definitywnie zdecydujemy o tym w niedzielę rano. Jeśli nie będzie mógł grać, to zastąpi go Łukasz Broź. Jest za to pozytywna informacja, bo na ławce w Poznaniu zasiądzie Guilherme. Z kolei Mączyński zaczął trenować z zespołem. Pojedzie z nami, a przed meczem zobaczymy czy będzie w meczowej osiemnastce. Trochę czasu potrzebuje jeszcze Hildeberto - podsumował Chorwat sytuację zdrowotną w swoim zespole. 

- Mamy dużą rywalizację wśród napastników. Daniel Chima Chukwu trenuje, ale krok przed nim są Armando Sadiku i Jarosław Niezgoda. Chukwu w kadrze na mecz z Lechem raczej nie będzie. Zdarza się, że ćwiczy na skrzydle. Był też próbowany na „dziesiątce”. Nie jest łatwo rotować składem i testować nowe rozwiązania, ale przypominam, że zagraliśmy do tej pory trzy mecze pod moją wodzą. Gra Legii ma się opierać na grze zespołowej. To jest najważniejsze. Dopiero potem liczą się indywidualności, które mają pomagać drużynie. Ego trzeba schować do kieszeni - powiedział na koniec. 

Polecamy

Komentarze (67)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.