Romeo Jozak: Przegraliśmy bitwę, nie wojnę

- Skupiamy się na stabilizacji, chęci dominacji. W każdej sytuacji chcieliśmy być na czas - nad tym ostatnio pracowaliśmy. Było jednak inaczej, zbyt często się spóźnialiśmy. Jeden mecz nie może nas jednak zawrócić z dotychczasowej drogi. Musimy walczyć dalej. Mam pewne powody do zmartwień. Antolić nie zagra w kolejnym spotkaniu, a urazu doznał Łukasz Broź. Nie wiemy jeszcze, jak poważne są problemy naszego obrońcy. Prawdopodobnie doszło do zwichnięcia kolana. Będziemy jednak mieli do dyspozycji nowych graczy.

- Spotkanie z Cracovią wyczerpało nas pod kątem psychicznym i fizycznym. Plan był taki, by to nas goniono w konfrontacji z Jagiellonią. Było na odwrót. W przerwie musiałem podnieść na duchu graczy, ale podkreśliłem, że straciliśmy jednego zawodnika, nie pięciu. Chciałem, by piłkarze zaufali automatyzmom, nad którymi pracują na treningach. Z czasem przesunęliśmy do środka Remy’ego, który miał wnieść więcej agresywności do środka pola. Pozostaje nam się przespać i zacząć przygotowywać do spotkania z Lechem Poznań. Wrócimy silniejsi, podniesiemy się - zakończył Chorwat.