Domyślne zdjęcie Legia.Net

Różne warianty meczu z Wisłą

Marcin Szymczyk

Źródło:

09.05.2009 10:01

(akt. 17.12.2018 19:13)

Jutrzejszy mecz może ale nie musi przybliżyć jedną z drużyn do upragnionego tytułu mistrza Polski. Jeśli wygra Legia to warszawianie powiększą swoją przewagę nad Wisłą, aż do pięciu punktów i spowodują, że obecni mistrzowie Polski raczej nie będą mieli już większych szans na obronę trofeum. Z kolei legioniści staną się głównym kandydatem do zdobycia tytułu. Utrzymają bądź powiększą przewagę nad Lechem Poznań i GKS-em Bełchatów, które grają na obcych boiskach, we Wrocławiu i Warszawie. - Jeśli wygramy to będziemy już mieli pięć punktów przewagi nad Wisłą. Teoretycznie wciąż to można odrobić, ale w praktyce wiadomo, że byłoby im bardzo ciężko. Nasze zwycięstwo powoduje praktycznie, że mamy jednego rywala w walce o mistrzostwo mniej - mówi trener Legii <b>Jan Urban</b>.
Jeśli wygra Wisła to odrobi dwupunktową stratę do Legii i o jedno oczko ją wyprzedzi. Wtedy to piłkarze z Reymonta będą rozdawać karty, choć najbliższe dwa spotkania będą rozgrywać na obcych boiskach. Najpierw w Łodzi, a następnie w Gdańsku. Zarówno ŁKS jak i Lechia bronią się przed spadkiem, więc nie będą to łatwe mecze. W ostatniej kolejce wiślacy podejmą u siebie Śląsk Wrocław. Z kolei Legii pozostają dwa mecze u siebie (z Polonią Bytom i Ruchem Chorzów) oraz pomiędzy tymi spotkaniami wyprawa do Wrocławia na spotkanie ze Śląskiem. - Wtedy tabela bardzo się spłaszczy i rzeczywiście walka będzie trwała do ostatniego spotkania. Języczkiem uwagi może być wtedy GKS, który po cichu zdobywa kolejne punkty. Jednak nie myślimy nawet o przegranej - twierdzi szkoleniowiec Legii. Jeśli niedzielna konfrontacja zakończy się remisem to Legia nadal będzie mieć dwa punkty przewagi nad krakowianami. To ogromna szansa dla Lecha Poznań, który w przypadku zwycięstwa we Wrocławiu przeskoczy podopiecznych Macieja Skorzy w tabeli, a do Legii będzie miał jeden punkt straty i lepszy bilans spotkań bezpośrednich zarówno z krakowskim, jak i warszawskim zespołem. W takim przypadku wygrana PGE GKS Bełchatów na boisku Polonii Warszawa pozwoli włączyć się zawodnikom Rafała Ulatowskiego do walki o tytuł. - Jak widać przy każdym wyniku rywalizacja o mistrzostwo będzie ciekawa. Naszym celem jest to, by po meczu z Wisłą być zależnym tylko od siebie - kończy Urban. Mecze do rozegrania: Legia - Wisła (wyjazd), Polonia B. (dom), Śląsk (wyjazd), Ruch (dom) Wisła - Legia (dom), ŁKS (wyjazd), Lechia (wyjazd), Śląsk (dom) Lech - Śląsk (wyjazd), Lechia (dom), Polonia W. (wyjazd), Cracovia (dom) GKS - Polonia W. (wyjazd), Cracovia (wyjazd), Arka (dom), Jagiellonia (wyjazd)

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.