News: Ruch już z Zieńczukiem, bez Lewczuka

Ruch już z Zieńczukiem, bez Lewczuka

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, ruchchorzow.pl

16.04.2013 10:05

(akt. 09.12.2018 22:26)

Marek Zieńczuk ma być gotowy do gry w dzisiejszym rewanżowym meczu półfinału Pucharu Polski z Legią. Sztab medyczny robi, co może, by postawić pomocnika na nogi. "Zieniu" z powodu kontuzji przywodziciela nie zagrał w pierwszym meczu z Legią oraz w sobotnim spotkaniu ligowym z GKS. Chorzowianie w Warszawie wystąpią, w porównaniu do meczu z PGE GKS Bełchatów, bez Igora Lewczuka (pauzuje za kartki) i Grzegorza Kuświka (uraz kręgosłupa). Do drużyny powracają za to Marcin Baszczyński (w lidze był zawieszony na dwa mecze) i wspomniany Zieńczuk (wyleczył kontuzję).

 - Już to podkreślałem przed pierwszym spotkaniem przy Cichej – Legia to dla mnie aktualnie najlepszy polski zespół, grający najnowocześniejszą piłkę – przyznaje trener Zieliński. - Jeśli jednak zagramy w rewanżu tak konsekwentnie jak w pierwszym meczu, gdzie przez blisko 70 minut rozsądnie radziliśmy sobie grając w osłabieniu, to uważam, że nie jesteśmy bez szans na finał Pucharu Polski. Ja jestem przed jutrzejszą konfrontacją z Legią umiarkowanym optymistą – zapewnia Jacek Zieliński.


- Możemy pokusić się o niespodziankę.  Grę w defensywie poprawiliśmy, o czym świadczą dwa ostatnie mecze. Może uda się wyprowadzić jakąś kontrę i nawet wygrać przy Łazienkowskiej? Puchar Polski to nie to samo co liga. W Chorzowie charakterem ugraliśmy wynik 0-0. W rewanżu chcemy sprawić jeszcze większą niespodziankę. Niech nikt nie sądzi, że jedziemy do stolicy „odfajkować” ten mecz - mówi z kolei Marcin Baszczyński.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.