Ruch pana Klimka
13.12.2000 23:59
Zagadkowa jest sprawa ewentualnego transferu do Legii Arkadiusza Klimka. Podczas konferencji prasowej prezes Janusz Maciej Lach powiedział: „Teraz ruch należy do pana Klimka, który musi zająć jakieś stanowisko – albo chce grać w Legii, albo nie. Czekamy z wszelkimi decyzjami w tej sprawie, aż zawodnik się zadeklaruje, iż chce występować w naszej drużynie.” Jest to o tyle dziwna wypowiedź, że zazwyczaj rozmowy transferowe rozpoczyna się od porozumienia z klubem piłkarza. Poza tym Klimek w wywiadach zapewniał, że przyjmie ofertę Legii. „Zawsze marzyłem o grze na Łazienkowskiej” – powiedział nam. „Czytełem te wywiady, ale piłkarz musi oficjalnie wypowiedzieć się o swojej przyszłości” – stwierdził jednak prezes Legii.
Niestety, na „ruch pana Klimka” będziemy musieli zaczekać, gdyż obecnie przebywa on... w Meksyku, gdzie spędza urlop. Jego telefon komórkowy nie odpowiada. Zamieszanie wokół ewentualnej transakcji może świadczyć o tym, że naprawdę Legia widziałaby u siebie Klmika dopiero latem przyszłego roku, gdy skończy się mu umowa z Zagłębiem Lubin. [źródło: NL]
Niestety, na „ruch pana Klimka” będziemy musieli zaczekać, gdyż obecnie przebywa on... w Meksyku, gdzie spędza urlop. Jego telefon komórkowy nie odpowiada. Zamieszanie wokół ewentualnej transakcji może świadczyć o tym, że naprawdę Legia widziałaby u siebie Klmika dopiero latem przyszłego roku, gdy skończy się mu umowa z Zagłębiem Lubin. [źródło: NL]
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.