Rudolf Kapera: Piłkarze Legii są zepsuci

- Taki Guilherme to świetny zawodnik, ale nie można się wiecznie kiwać. To może się dla niego źle skończyć. Założy kolejną siatkę, a nikt nie chce być ośmieszony i w końcu go pierdzielnie. W dodatku jak ktoś przebiegnie obok niego szybciej to się przewraca od podmuchu.

- Ogólnie Legia mogłaby zdominować ligę, ale ci chłopcy są zepsuci. Lekceważą wszystko, przestaje ich interesować gra w piłkę. Jak można dawać piłkarzom tak ciężkie pieniądze. Na tyłku jeszcze kółko od nocnika, a już zarabiają po 15 tys. miesięcznie.

- Legia zmienia trenera. Musztarda po obiedzie. W ogóle nie zatrudniłbym Berga. Chwalili się w prasie, że dobrą opinię wystawił mu Ferguson. Jak można polegać na takich kitach? Krytykowałem Jana Urbana za pracę w Legii, bo piłkarze nie wiedzieli, jak mają grać. Kiedy dostawali piłkę, byli zaskoczeni i nie mieli pojęcia, co z nią zrobić. Tak samo jest u Berga. Każdy najchętniej trzymałby ją do śmierci, choć ma kolegę, któremu może podać. W życiu nie kupiłbym Prijovicia, taki sam leń jak Orlando Sa. Owszem, może coś strzelić, ale w obronie nie chce mu się pracować. Jego przeciwieństwem jest Nikolić. Berg piłkarzem był niezłym, ale trenerem żadnym. Dał wiele przykładów, że nie zna się na robotę.

Zapis całej rozmowy z Rudolfem Kaperą można znaleźć w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".