Rusko komisarzem w PZPN?
12.09.2006 07:35
Wczoraj minister sportu ogłosił, że wszczyna postępowanie administracyjne przeciwko PZPN zmierzające do zawieszenia władz związku i wprowadzenia zarządu komisarycznego. - Mamy dowody na istnienie nieprawidłowości - tłumaczył minister <b>Tomasz Lipiec</b>, ale armat nie wytoczył. Ujawnił tylko, że zarzuca piłkarskim działaczom łamanie statutu, nieprawidłowości w przyznawaniu licencji dla klubów i bezczynność w walce z korupcją.
- Jesteśmy zdumieni. Nie czujemy się winni - mówił kilka godzin później wiceprezes PZPN Eugeniusz Kolator. - Żadnych dowodów na niezgodną z prawem działalność władz PZPN oczywiście nie ma. Nikomu ani prokuratura, ani policja nie postawiły zarzutów - dodał. Po ewentualnym zawieszeniu władz PZPN polską piłkę miałby naprawić powołany przez ministra sportu komisarz. - To kandydat niepolityczny. Człowiek związany z polskim futbolem i powszechnie znany, ale nie sprawujący żadnych funkcji w związku - mówił wczoraj Lipiec. Kandydatem na komisarza jest podobno biznesmen i działacz sportowy Andrzej Rusko, 55-letni absolwent wrocławskiej AWF. Za komuny prowadził hotel studenckiego Almaturu, z Zygmuntem Solorzem importował maszyny do szycia, rumuńskie dacie i telewizory, a później zakładał Polsat. Jego żużlowy klub WTS Wrocław jest wielokrotnym mistrzem Polski. Od roku Rusko jest szefem piłkarskiej ekstraklasy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.