Ruszył przetarg na prawa tv - kto pokaże OE?
23.11.2007 20:45
Spółka Ekstraklasa SA, która organizuje pierwszoligowe rozgrywki piłkarskie, rozpoczęła w piątek przetarg na sprzedaż praw audiowizualnych od spotkań Ekstraklasy w sezonach 2008-2009, 2009-2010 i 2010-2011. Główną częścią oferty jest tak zwany pakiet głównego nadawcy, który uprawnia do transmisji na żywo wszystkich meczów Ekstraklasy. Obecnie prawa te posiada kodowana stacja Canal Plus.
"Przyjęliśmy zasadę +złotego strzału+. Wygra firma, która zaoferuje największe pieniądze. Takie są priorytety naszych akcjonariuszy - czyli klubów ekstraklasy. Przetarg jest otwarty dla wszystkich telewizji. Wraz z firmą Sportfive stworzyliśmy listę potencjalnych zainteresowanych i wysłaliśmy do nich zaproszenia. Zgłosić się może jednak każda stacja" - powiedział rzecznik Ekstraklasy SA Adrian Skubis.
Przedstawiciele mediów mogą się również ubiegać o pakiet uprawniający do pokazywania czterech meczów w sezonie w telewizji otwartej (dowolny mecz otwarcia i zamknięcia każdej z rund), pakiet z prawem do produkcji i pokazywania magazynu ligowego, pakiet uprawniający do pokazywania bramek z meczów ekstraklasy w serwisach informacyjnych (bez prawa wyłączności) oraz pakiet internetowy, który zakłada przekazanie praw do pokazywania w sieci skrótów meczów tylko jednemu nadawcy.
"O dokładnych rozstrzygnięciach pozostałych przetargów zadecyduje odpowiedź rynku. Chcemy, żeby bramki były pokazywane w kilku stacjach, ale nie ustaliliśmy jeszcze ceny. Pakiet internetowy może wykupić jedna firma, ale nie musi to być istniejący portal. Z kolei magazyn ligowy ma trafić to jednej z telewizji otwartych. Oczywiście główny nadawca również będzie miał prawo emitować swój magazyn" - wyjaśnił Skubis.
Wyniki przetargu zostaną ogłoszone 19 grudnia 2007 roku.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.