Rywalizacja na treningach się zaostrza

Jednak tak naprawdę to jedna z kilku dobrych wiadomości dla sztabu szkoleniowego, gdyż jak powszechnie wiadomo konkurencja jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła. Zawodnicy nie odpuszczają na treningach, więc nie będą odpuszczać także podczas ligowych spotkań. Innymi dobrymi wieściami są powroty do normalnych treningów graczy, którzy ostatnio narzekali na różne urazy. Z Krzysztofem Dowhaniem ćwiczył dziś Kostiantyn Machnowskyj, który opuścił kilka dni treningów z powodu urazu ręki. Z zespołem normalnie trenowali także Srdja Kneżević oraz Takesure Chinyama. Serb cały czas ma problemy z pachwinami, ale powrócił do zajęć. Na nic nie narzekał dziś także "Tejskiu".

Zawodnicy Legii po zajęciach z Paolo Terziottim, grali w dziada, mieli gierki taktyczne. Wiele wskazuje na to, że pod nieobecność Ivicy Vrdoljaka w meczu z Lechią na środku pomocy wystąpi Ariel Borysiuk z Alejandro Cabralem. Dla Argentyńczyka spotkanie z gdańszczanami będzie swojego rodzaju testem, który wykaże czy gracz potrafi udźwignąć ciężar gry. 

Kolejny trening legionistów został zaplanowany na jutro i odbędzie się na obiektach Drukarza.