Rzeźniczak i Onyszko o meczu Legii z Wisłą
03.10.2011 14:41
- W bardzo dobrej formie jest Maciej Rybus, miał ogromy udział przy obu bramkach – asystował. Jest w gazie, świetnie zagrywa piłki, wszędzie go pełno. Jego dyspozycję docenia trener reprezentacji Polski Franciszek Smuda. Oprócz „Rybki” za mecz z Wisłą wyróżniłbym nasz żelazny duet czyli Danijel Ljuboja – Miroslav Radović. Obaj budzili strach w szeregach defensywnych Wisły, byli ogromnym zagrożeniem. Ljubo zdobył bramkę, strzela gole dość często a tego przecież wymaga się od napastnika. Danijel w każdym meczu wykorzystuje ogromne doświadczenie, które zdobył przez całą karierę. Z kolei Rado nakręca się każdym kolejnym dobrym meczem. Świetnie gra na jeden kontakt, potrafi się zabrać z piłką, obrócić z nią w polu karnym, wygrywa pojedynki jeden na jednego z pełnym biegu. To umiejętności bardzo cenne w dzisiejszym futbolu.
- W tym sezonie zdarzało nam się już przegrywać z przeciwnikami teoretycznie słabszymi, szczególnie wstydliwa była przegrana z Podbeskidziem. Nie wiem czemu czasem wygląda to tak jakby zabrakło nam motywacji, to trudne do wytłumaczenia. Na mecz z Wisłą nie trzeba nikogo mobilizować, wiemy że oczy całej piłkarskiej Polski zwrócone są na takie wydarzenie. A w meczu z Podbeskidziem wiemy że jesteśmy faworytami, że nic złego nie powinno się stać i jak zdarza się taka przegrana to wszystkich ona nas bardzo boli.
Arkadiusz Onyszko – Legia zagrała bardzo agresywnie, wykorzystała słabość Wisły polegającą na problemach z grą obronną. Oglądałem mecz Wisły z Odense i byłem przerażony np. takim Lameyem. Facet nie potrafił zrobić podania do kolegi na kilka metrów. Dziś gość już nie grał, jego zmiennik wypadł odrobinę lepiej. Ale i tak Legia była zdecydowanie lepszą drużyną i odniosła zasłużone zwycięstwo. A Wisła nie może tak przegrywać spotkań bo robi bardzo złą reklamę polskiej piłce grając w Lidze Europy. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić w Legii to Miroslava Radovicia. Pamiętamy, że w zeszłym sezonie miał niepewną sytuację, mówiło się o jego sprzedaży. Teraz jest piłkarzem bez którego Legia nie jest w stanie dobrze grać. Zrobił ogromne postępy w grze, a oglądając takie akcje jak z Hapoelem można rzec jedynie profesor. Dobrze mu zrobiło przyjście Ljuboi, razem mają wspólny język – Rado zaczął grać tak finezyjnie jak Ljuboja. Wydaje mi się, że uzupełniają się nie tylko na boisku, ale i poza nim i to jest z pożytkiem dla drużyny.
Goście w studio zastanawiają się również nad fenomenem Ruchu, który wygrał piąty mecz. - Pora, by trener Fornalik odszedł z Chorzowa do lepszego klubu. To świetny szkoleniowiec, uczeń trenera Lenczyka - uważa Onyszko. A Rzeźniczak dodaje: - Jankowski w Legii? To obiecujący zawodnik, ale inaczej gra się w Chorzowie, inaczej w Warszawie, gdzie trzeba grać w ataku pozycyjnym.
Cały Magazyn ekstraklasy można obejrzeć pod tym adresem
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.