Domyślne zdjęcie Legia.Net

Rzeźniczak: Jako reprezentacja należymy do PZPN

Mariusz Ostrowski

Źródło: FutbolNews

21.10.2009 13:44

(akt. 17.12.2018 00:59)

- Powiem tak - płyniemy wszyscy na tym samym statku. Czy protestowano przeciw PZPN, czy może przeciw piłkarzom, to nie jest ważne. My też jesteśmy członkami związku. Jako reprezentacja należymy do federacji. Wszyscy chcemy, żeby było jak najlepiej i nie chciałbym zrzucać winy na nikogo. Zresztą nie mam pretensji o to, że boisko było zaśnieżone. Nie wiem czy Słowacy mają o to pretensje. Udało im się wygrać mecz. To takie głupie gadanie. Tu akurat nie było winy PZPN - twierdzi obrońca Legii <strong><a href="http://www.legia.net/historia/pilkarz,Jakub_Rze%C5%BAniczak.html" target="_blank">Jakub Rzeźniczak</a></strong>.
Rywale nie oddali w tym meczu żadnego celnego strzału na polską bramkę...

- Niektórzy piłkarze mówią, że Słowacy w żadnym z dwóch meczów z nami nie stworzyli ani jednej dobrej sytuacji. W pierwszym spotkaniu w Bratysławie dostali dwa prezenty, w Chorzowie - trzeci i teraz jadą na mistrzostwa świata. Ciężko w to uwierzyć.

Media od pewnego czasu spekulują na temat Twojego wyjazdu za granicę...

- Myślę, że chciałbym skorzystać z takiej propozycji. Do jakiegoś momentu rozwijanie się, grając w polskiej lidze, jest możliwe. Na razie staram się jednak o tym nie myśleć. Jest dopiero środek października. Do końca sezonu 7-8 miesięcy

Czy sprawa waszego imprezowania po przegranym meczu w Białymstoku została już ostatecznie wyjaśniona?

- Ta sprawa była trochę za bardzo rozdmuchana. Przede wszystkim, to nie była impreza a kolacja. Spotkanie, które miało na celu spędzenie ze sobą czasu, pogadanie. Był to akurat dobry moment - dwa tygodnie przerwy na kadrę, mieliśmy dwa dni wolnego, w nocy po meczu, a nie przed. Kiedy jak nie wtedy? To normalna sprawa. Jasne, że rzucanie ananasem nie powinno mieć miejsca, ha ha. Wszystko zostało już w klubie wyjaśnione.

Więcej w "Futbol News"

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.