Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sebastian Szałachowski: Mamy skład na mistrzostwo

Mariusz Ostrowski

Źródło: Przegląd Sportowy

16.09.2008 07:28

(akt. 19.12.2018 21:20)

Nie tak dawno pomocnik Legii Warszawa <b>Sebastian Szałachowski</b> nie mógł kopnąć piłki. Taki stan utrzymywał się przez 1,5 roku. Odkąd jednak wrócił do kadry stołecznego klubu, z meczu na mecz coraz bardziej decyduje o obliczu gry zespołu. W spotkaniu z Arką Gdynia wypracował drugą z bramek dla gospodarzy. - Sebastian przestał kalkulować, jak zachowywać się na boisku. Widać, że kiedy jest w pełni sił, ma ogromny komfort psychiczny - chwali zawodnika drugi trener Legii <b>Jacek Magiera.</b>
W sobotnim meczu z zespołem Czesława Michniewicza Szałachowski był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Choć na lewej stronie pomocy przyszło mu rywalizować z doświadczonymi Bartoszem Karwanem i Tomaszem Sokołowskim, radził sobie nadspodziewanie dobrze. - Przy sytuacji na 2:0 mogłem strzelać, ale wolałem wypracować sytuację Radoviciowi. Ważniejsze niż obecność na liście strzelców jest to, że kolejnym dobrym meczem udowodniliśmy, że nie ma mowy o żadnym kryzysie w drużynie - mówi piłkarz, który o miejsce w składzie wicemistrzów Polski walczy z Maciejem Rybusem i Brazylijczykiem Edsonem. - Konkurencja na mojej pozycji jest taka sama, jak na każdej innej. To tylko pokazuje, że mamy odpowiednich ludzi, by walczyć o mistrzostwo Polski - dodaje legionista. Dobra forma Szałachowskiego cieszy zwłaszcza sztab szkoleniowy Legii. Tym bardziej, że tak szybkich i zwrotnych zawodników w składzie warszawskiej drużyny nie ma zbyt wielu. - Leczenie "Szałacha" trwało tak długo, że po głowie przewijały się nam różne myśli. Po treningu musiał mieć 2-3 dni wolnego albo jeździć na konsultacje medyczne. Odkąd wrócił do piłki pokazuje to, z czego zawsze słynął - imponującą szybkość - chwali piłkarza Magiera.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.