Domyślne zdjęcie Legia.Net

Sebastian Szałachowski na wylocie

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

24.12.2010 09:10

(akt. 15.12.2018 03:13)

Przygoda Sebastiana Szałachowskiego z Legią najprawdopodobniej powoli dobiega końca. Piłkarz, który przy Łazienkowskiej występuje od 2005 roku, dostał od działaczy wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. - Ma z nami kontrakt do czerwca, ale nikt nie będzie mu robił przeszkód, jeśli dostanie korzystną ofertę - powiedział niedawno wiceprezes Legii Leszek Miklas, który jest odpowiedzialny za politykę transferową Wojskowych.

"Szałach" to jeden z najbardziej niespełnionych talentów ostatnich lat. Do Legii przychodził w wieku 21 lat z Górnika Łęczna, gdzie był kluczowym zawodnikiem. Pierwszy sezon przy Łazienkowskiej był najlepszy w jego wykonaniu. 29 meczów, 6 goli, mistrzostwo Polski i powołanie do reprezentacji - wydawało się, że kariera szybkiego skrzydłowego rozwija się modelowo. Potem nastąpiła jednak serii kontuzji, po których Szałachowski nie odzyskał już dobrej formy. W rundzie jesiennej wychowanek Motoru Lublin zagrał w 9 meczach, ale w Ekstraklasie nie strzelił ani jednego gola. Dlatego też trener Maciej Skorża nie widzi dla niego miejsca w składzie. Problem w tym, że piłkarz nie otrzymał na razie ani jednej konkretnej propozycji z innego klubu. - Jeśli Sebastian zostanie w Legii na rundę wiosenną, to musi udowodnić, że potrafi grać na poziomie, który nas zadowoli - stwierdził Miklas.

Oprócz Szałachowskiego z drużyną ma pożegnać się Jakub Wawrzyniak, którego chciałaby ściągnąć Polonia. Propozycje nowych kontraktów dostali za to Jakub Rzeźniczak, Wojciech Skaba i Maciej Iwański.

Polecamy

Komentarze (21)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.