
Sebastian Szymański po meczu z Arką
21.08.2016 00:09
(akt. 07.12.2018 13:38)
Patrząc na wynik i grę całego zespołu, nie był to najszczęśliwszy debiut ligowy...
- No tak. W niezbyt komfortowym momencie wszedłem na boisko, ponieważ przegrywaliśmy już 1:3. Na pewno nie tak to miało wyglądać. Zawsze chcemy wygrywać, zdobywać komplet punktów - tak się jednak nie stało. Porażka bardzo boli. Nie tak wyobrażaliśmy sobie to spotkanie.
Po jednej z akcji wpadłeś w pole karne i próbowałeś dośrodkować, lecz centra została zablokowana przez rywala. Czy było tam zagranie ręką?
- Moim zdaniem tak, ale najważniejsza i ostateczna decyzja należy do sędziego. Arbiter nie wskazał na "wapno", więc muszę to zaakceptować i uszanować.
Teraz będzie tylko lepiej?
- Mam taką nadzieję. Od jutra zaczynamy przygotowania do rewanżowego meczu z Dundalk. Chcemy jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością. Każdy przecież wie, jak długo czekamy na to, aby polski zespół zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wierzymy, że się uda.
Z taką grą dacie radę znaleźć się w tej elicie?
- Na treningach wygląda to całkiem inaczej. Codziennie ćwiczymy i staramy się podnosić nasze umiejętności. Mogę tylko powiedzieć, że będzie lepiej i gra ulegnie poprawie. Trzeba zachować spokój.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.