Domyślne zdjęcie Legia.Net

Setki kibiców Legii staną przed sądem

Piotr Szydłowski

Źródło: Życie Warszawy

01.11.2009 00:11

(akt. 16.12.2018 23:24)

Pierwszy akt oskarżenia przeciwko kibicom Legii, zatrzymanym przed zeszłorocznym meczem derborym z Polonią trafi w tym tygodniu do sądu. – Na początek przed sądem stanie dziesięć osób, później będziemy systematycznie oskarżać kolejnych kibiców. W tym roku do sądu trafią akty oskarżenia wobec kilkuset osób – mówi <strong>Mateusz Martyniuk</strong> ze stołecznej prokuratury. Pierwsza dziesiątka oskarżona jest o udział w nielegalnym zbiegowisku o charakterze chuligańskim, niszczenie mienia i napaść na funkcjonariuszy. Grozi im nawet do 10 lat więzienia. Przed sądem odpowiedzą z wolnej stopy.

Śledztwo przeciwko kibicom Legii prokuratura prowadzi od września 2008 r. Zostali oni zatrzymani podczas gigantycznej akcji stołecznej policji, gdy bez biletów szli na derby z Polonią. Obok stadionu na ul. Konwiktorskiej doszło do zamieszek.

 

Mundurowi otoczyli grupę, następnie sprowadzili ją na Podzamcze. Stamtąd trafili oni do policyjnych aresztów. Policja zatrzymała 752 osoby, w tym 64 nieletnie. 688 osobom postawiono zarzuty, w większości udziału w nielegalnym zbiegowisku. Wobec 454 osób zastosowano zakaz wstępu na stadion, a 372 otrzymały dozór policyjny. 235 zatrzymanych zadeklarowało, że dobrowolnie podda się karze – chce dwóch lat więzienia w zawieszeniu.

 

Wielu kibiców Legii nie pogodziło się z zatrzymaniem i zakazami stadionowymi. Wysłali do sądu 189 zażaleń na decyzje policji. Ten masowo oddalał skargi na zatrzymanie (uznał, że policjanci nie złamali prawa), ale jednocześnie w większości wypadków pozytywnie rozpatrywał wnioski o cofnięcie wobec nich dozorów. Prokuratura nie traktowała tego jako porażki. – Decyzje o zatrzymaniu nie zostały uchylone – tłumaczył prokurator Martyniuk.

 

Zaraz po spacyfikowaniu kibiców w mediach pojawiły się relacje zatrzymanych, którzy twierdzili, że byli poniżani i bici przez policjantów. Sprawdzeniem, czy funkcjonariusze nadużyli uprawnień, zajmuje się prokuratura w Płocku.

 

Dotychczas śledczy przesłuchali ok. 150 policjantów, m.in. dowódców operacji. Prokuratura dysponuje m.in. nagraniami interwencji z komórek zatrzymanych osób.

 

– Na razie nikomu nie postawiono zarzutów karnych. Śledztwo przedłużono do końca stycznia – informuje Iwona Śmigielska-Kowalska z płockiej prokuratury.

 

W obronie kibiców Legii wystąpili posłowie PiS Mariusz Błaszczak i Paweł Poncyliusz. Twierdzili, że policja nadużyła uprawnień.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.